Pierwszą groźną sytuację meczu miała drużyna z Poznania. Salamon oddał strzał z główki, ale na wysokości zadania stanął Dusan Kuciak. Kilkanaście minut później bramkarz gości musiał wyjmować piłkę z siatki. Po po podaniu Joao Amarala spod linii bocznej pola karnego Mikael Ishak pokonał Kuciaka strzałem z okolicy 16 metra w prawy róg bramki. Do przerwy wynik pozostał niezmienny, mimo przewagi gospodarzy w stwarzaniu sytuacji podbramkowych.
Rozstrzygająca bramka
Na początku drugiej połowy podobnie jak w pierwszej Dusan Kuciak uchronił gości przed stratą bramki. Tym razem obronił strzał Kamińskiego w sytuacji sam na sam. Podobna sztuka nie udała się w 62 minucie przy strzale Kvekvesiri'ego z rzutu wolnego. Zawodnik uderzył z 20 metrów ze stałego fragmentu gry na dalszy słupek i pokonał bramkarza gości ustalając wynik na 2:0. Tak jak w pierwszej połowie tak i w drugiej Lech Poznań stworzył więcej niebezpiecznych sytuacji pod bramką gości. Lechia nie oddała w tym meczu celnego strzału i doznała swojej pierwszej porażki w sezonie.
Bramki:
1:0 - M. Ishak (as. J. Amaral) - 18'
2:0 - N. Kvekveskiri - 61'
Następny mecz Lechia Gdańsk zagra u siebie w najbliższą sobotę, a jej przeciwnikiem będzie beniaminek Radomiak Radom.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.