Finał Pucharu Polski, który odbył się w tym roku w Lublinie zakończył się wynikiem 3:2 dla Cracovii. Tym samym nie udało się Lechii Gdańsk obronić trofeum, po które gdańszczanie sięgnęli w zeszłym roku. Z tego powodu Biało-Zieloni nie zagrają w przyszłym roku w europejskich pucharach.
Spotkanie rozpoczęło się od podania Cracovii. Pierwszą groźniejszą akcję w meczu przeprowadzili krakowianie, ale do podania wzdłuż bramki nie doszedł żaden zawodnik Pasów. W 21 minucie Paixao bez większych problemów odebrał piłkę zawodnikowi Cracovii i podał do Udovivicia, a ten dośrodkował w pole karne, gdzie Haydary pokonał Hrosso. Dzięki temu trafieniu Lechia prowadziła w finale.
Kilka minut później kolejną groźną akcję przeprowadziła Cracovia, ale strzał Wdowiaka poleciał w boczną siatkę. Piłkę jeszcze przed wypadnięciem poza boisko dotknął Alomerovic. Chwilę później Pietrzak uderzył z wolnego na bramkę Pasów, ale piłkę z trudem obronił bramkarz krakowian. Pod koniec pierwszej połowy groźną sytuację przeprowadziła Lechia, ale żaden z zawodników Biało-Zielonych nie skierował piłki do siatki.
Ekscytująca końcówka
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania groźną akcję przeprowadziła Cracovia, ale okazji nie wykorzystał Jablonsky. W 61 minucie swoją szansę na podwyższenie prowadzenia miała Lechia, ale Hrosso wybronił strzał Conrado w sytuacji sam na sam. Minutę później w słupek trafił zawodnik Pasów. W 65 minucie na stadionie w Lublinie zrobiło się 1:1. Z lewego skrzydła w pole karne dośrodkował Pestka, a piłkę przyjął i zamienił na bramkę van Amersfoort. 10 minut później Cracovia cieszyła się z drugiej bramki, ale po konsultacji z zespołem VAR sędzia główny ją anulował ze względu na zagranie ręką przez zawodnika Pasów.Chwilę później czerwoną kartką ukarany został Mario Maloca za faul na zawodniku Cracovii. Piłkarz Biało-Zielonych upadając podniósł wysoko nogę i kopnął przeciwnika. Od tego momentu Lechia grała w osłabieniu. Nie przeszkodziło jej to jednak zdobyć kilka minut później bramki na 1:2. Conrado dośrodkował z lewego skrzydła i Lipski umieścił piłkę w bramce po strzale głową. Gdańszczanie nie cieszyli się długo z prowadzenia ponieważ kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry wyrównał Jablonsky. Piłkę na głowę zawodnika Pasów zagrał z rzutu rożnego Fiolic. W końcówce drugiej połowy okazję na przechylenie szli na swoją korzyść mieli krakowianie, ale Alomerović stał na posterunku i bronił strzały zawodników Cracovii.
Dogrywka
Początek dogrywki był spokojny. Groźny strzał na bramkę Lechii oddał w 102 minucie Vestenicky. Chwile później strzał oddał Loshaj, ale bramkarz gdańszczan odbił piłkę. W drugiej połowie dogrywki niebezpieczny strzał oddał Vestenicky, ale dobrze bronił Alomerovic. Kilka minut przed końcem piłkarze Pasów strzelili bramkę na 3:2 dla Cracovii. Dośrodkowanie po ziemi zagrał Pestka, a akcję wykończył Wdowiak.Do końca meczu wynik się nie zmienił. Cracovia jest 22 drużyną, która sięgnęła po Puchar Polski i udało jej się to zrobić po raz pierwszy w historii klubu.
Bramki:
0:1 - O. Haydary (as. Z. Udovicic) - 21'
1:1 - P. van Amersfoort (as. K. Pestka) - 65'
1:2 - P. Lispki (as. Conrado) - 85'
2:2 - D. Jablonsky (as. I. Fiolic) - 88'
3:2 - M. Wdowiak (as. K. Pestka) - 116'
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.