Gospodarze nie w pełni sił
Na trzy tygodnie wypadł środkowy gdańszczan Janusz Gałązka, a przed spotkaniem problemy zdrowotne również zgłaszali Piotr Orczyk oraz Jakub Czerwiński - ten ostatni usiadł na ławce rezerwowych, a zastąpił go Gijs Jorna. Oprócz tego w wyjściowej "6" wystąpili Lukas Kampa, Moustapha M'Baye, Paweł Pietraszko, Aleksiej Nasewicz oraz w roli libero Voitto Koykka.Z kolei w zespole rywali wszyscy gracze byli dostępni do gry. Warto wspomnieć, że - zgodnie z tradycją w tym sezonie - prezes Gdańskich Lwów nagrodził medalistów olimpijskich (tym razem Tomasza Fornala, Łukasza Kaczmarka, Timothee Carle oraz Benajmina Toniuttiego) pamiątkowymi puzzlami.
Siła doświadczenia
Goście rozpoczęli od mocnego uderzenia (2:6), szczególnie za sprawą Carle, który dwukrotnie z rzędu "obił" blok gospodarzy. Jastrzębianie utrzymywali wysoką skuteczność w pierwszej linii i wyszli na sześciopunktowe prowadzenie (5:11), ale gdańszczanie doprowadzili do wyrównania dzięki serii sześciu "oczek" (11:11).W połowie seta jastrzębianie wypracowali sobie ponownie przewagę (12:15). Przy stanie 18:21 trener Sordyl poprosił o czas, próbując zmotywować siatkarzy do lepszej gry. Nadaremnie - pod koniec partii znakomicie w polu serwisowym spisał się Tomasz Fornal, który trzema asami z rzędu zakończył pierwszą część spotkania (19:25).
Duet Orczyk-Nasewicz zniszczył Jastrzębski
Na początku drugiego seta zawodnicy Jastrzębskiego Węgla mieli problemy z zatrzymaniem Piotra Orczyka (3 blok-outy przyjmującego - 4:3). Goście wyszli dopiero na prowadzenie po błędzie Trefla - nie udało się wykonać "przesuniętej krótkiej" Pawłowi Pietraszko po wystawie Lukasa Kampy (5:6). Jednym z wyróżniajacych się zawodników w ekipie gospodarzy był jak dotąd Aleksiej Nasewicz. Atakujący próbę swoich możliwości pokazał wykorzystując kontrę z drugiej linii (8:8). Zresztą, polsko-białoruski siatkarz w tym fragmencie gry imponował aż 72% skutecznością w ataku (13/19).To nakręciło gospodarzy, którzy wyszli na czteropunktowe prowadzenie (13:9). Potem Pietraszko dwoma skutecznymi atakami zwiększył przewagę nad rywalami (18:12). Pod koniec seta ponowie szalał w ofensywie Orczyk (dwie wykończone w sposób spektakularny akcje - 21:14) i zapewnił zwycięstwo w tej partii (25:21), choć goście obronili aż trzy piłki setowe, bowiem serią punktową wcześniej popisał się Huber (dwa asy oraz jeden punkt zdobyty na siatce).
Jedna akcja zmieniła losy seta
W trzeciej partii delikatną przewagę miał Trefl, wypracowując ją sobie po udanej zagrywce Lukasa Kampy (3:1). Przełamanie nastąpiło u pomarańczowych dopiero po dwóch punktach zdobytych przez Andreasa Brehme (12:13). Gra potem toczyła się "punkt za punkt", do momentu wykorzystania kontry przez Fornala (17:19). Trefl stracił rytm, z czego skrzętnie wykorzystał Jastrzębski, notując serię punktową (17:22), która zaważyła na losach tego seta, zakończonego ostatecznie w stosunku "+5" dla gości (20:25).
Kaczmarek wykończył Trefla
Cztery z pięciu pierwszych piłek pomarańczowych w czwartym secie wykorzystał Kaczmarek, prezentując tym samym zwyżkę formy w tym spotkaniu w porównaniu do poprzednich partii (4:5). Z kolei gorzej grał Carle, który przy jednej z akcji dotknął siatki w defensywie (9:7), dzięki czemu Trefl przejął inicjatywę, ale tylko na chwilę, bowiem gospodarze wciąż mieli problem z zatrzymaniem polskiego atakującego (9/10 udanych ataków przy stanie 15:17).Po time-oucie szkoleniowca Gdańskich Lwów goście wyszli na czteropunktowe prowadzenie (15:19). Jastrzębianie przy stanie 17:22 zacięli się, dzięki czemu Trefl zaczął odrabiać straty (20:22), co zwiastowało emocjonującą końcówkę. W niej Nasewicz zanotował asa serwisowego, a po chwili z pola serwisowego trafił w siatkę (22:24). Drużynie Sordyla udało się obronić jedną piłkę meczową za sprawą Jorny (23:24). Spotkanie zakończył fenomenalny Kaczmarek, skuteczenie obijając potrójny blok (23:25).
Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 1:3 (19:25, 25:21, 20:25, 23:25)
Trefl:Nasewicz 24, Orczyk 19, Jorna 9, M'Baye 6, Pietraszko 3, Kampa 2, Koykka (libero) oraz Czerwiński 2, Mordyl
Jastrzębski Węgiel:
Fornal 21, Kaczmarek 20, Carle 15, Brehme 14, Huber 9, Toniutti, Popiwczak (libero) oraz Żakieta 2, Ignacio 1, Luciano
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.