reklama

Lechia Gdańsk z problemami. „Kilku zawodników zachorowało”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Lechia Gdańsk z problemami. „Kilku zawodników zachorowało” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJohn Carver przyznał przed meczem z Radomiakiem Radom, że zespół nie jest ostatnio w najlepszej dyspozycji nie tylko pod względem czysto piłkarskim – w drużynie panuje wirus, który zdziesiątkował kadrę i wpłynie na wybór podstawowej „11” na piątkowe spotkanie.
reklama

- Nie będę wchodził w większe szczegóły, ale w drużynie mamy kilku zawodników, którzy zachorowali ostatnio. Dwóch z nich nie jest gotowych do gry na 100%, a poza tym Elias Olsson pauzuje za kartki. I w ciągu najbliższych godzin podejmiemy decyzję, czy jadą z nami na mecz, czy nie. Coraz mniej jest zawodników dostępnych, ale musimy z tym poradzić. – zaczął

Biało-zieloni rozpoczęli rundę wiosenną w ustawieniu 1-4-4-2. Zmiana taktyki na początku przyniosła wymierne korzyści – zespół nie przegrał pierwszych trzech spotkań, natomiast teraz ma passę trzech porażek z rzędu. Czy zatem możemy spodziewać się w najbliższym czasie zmian taktycznych?

- Trudno o zmiany taktyczne, kiedy nie ma się do dyspozycji dużej liczby zawodników, jednak zdaje sobie sprawę, że ostatnie trzy mecze nie były najlepsze w naszym wykonaniu. Jednak przez większość czasu, nawet tych przegranych meczów, prezentowaliśmy się względnie dobrze. Boli nas to, że dawaliśmy za dużo prezentów przeciwnikom. Jest też taka właśnie cienka linia pomiędzy dobrą grą przez większość czasu, a zdobyciem trzech punktów. Ale z racji sytuacji, w jakiej my teraz się znajdujemy zdecydowanie bardziej wolałbym brać trzy punkty, niż mówić wam „o dobrej grze”. Zazwyczaj to idzie w parze i zazwyczaj faktycznie jest tak, że dobra gra w konsekwencji niesie ze sobą dobre wyniki. Rozwijając swoją myśl, czasami jest się ofiarą swojego własnego sukcesu. Mieliśmy bardzo dobry początek przez pierwsze 3-4 mecze i zdolność do zdobywania punktów. Grając w określony sposób, chcieliśmy przez to dalej rozwijać zespół i być może iść o krok dalej. I trochę przesunąć akcenty w stronę ataku pozycyjnego, ale zostaliśmy „ukarani” za to, że staliśmy się już przewidywalni, w tym kontekście. 

reklama

Podsumowując dotychczasowe występy Lechii w 2025 roku – pierwsze trzy spotkania – 7 punktów, ostatnie trzy mecze – 0 punktów. Z czego wynika gorsza dyspozycja zespołu w ostatnim czasie?

- Chcieliśmy, żeby zespół tworzył jeszcze więcej sytuacji i jeszcze więcej sytuacji strzeleckich. Skupiając się bardziej na ofensywnych aspektach, czasami te defensywne aspekty być może lekko ucierpiały. Żeby zwyciężyć mecz musisz być przede wszystkim dobry w obronie, w bronieniu dostępu swojej bramki. W tych ostatnich trzech meczach zabrakło w pewnych momentach trochę szczęścia. ”. Na przykład niestrzelony karny przy stanie 0-0 (w meczu z Górnikiem przez Camilo Menę). Z kolei w pierwszych meczach ono nam lekko dopisywało, chociażby np. w meczu z Lechem, kiedy to po 15 minutach rywale grali w „10”, dlatego ciężko jest odpowiedzieć, bo jest taka cienka granica między tymi trzema meczami, gdzie było bardzo dobrze i tymi trzema meczami, które sprawiły, że nie mamy żadnych punktów.

reklama

Piątkowym rywalem Lechii będzie zespół, który nie radzi sobie dobrze w defensywie – jak dotąd stracił aż 38 goli, natomiast gdańszczanie, pomijając rywalizację z Zagłębiem Lubin (3:1), nie strzela ostatnio dużo bramek. Jakie podejdziecie do tego spotkania?

- Musimy wrócić do tego, co było naszą podstawą, czyli dobra struktura całej drużyny. Musimy też zdawać sobie sprawę, że Radomiak na przełomie sezonu robi postępy i jest lepszą drużyną. Dokonał paru wzmocnień, szczególnie w tym okienku transferowym, więc wiemy, że to będzie bardzo trudny mecz. Będziemy kładli nacisk raczej na to, jak my mamy grać i jak my mamy reagować na to, co się dzieje na boisku. Tylko na naszym zespole się skupiamy i na to, jak będziemy grali.

Trener nie chce na siłę szukać wymówek, ale zdaje sobie sprawę z problemów, które napotkały ostatnio klub.

reklama

-Nie myślę o tym. Ja zdaję sobie sprawę z tego ilu zawodników mamy i jaką kadrę dysponujemy. I tak naprawdę nic nie możemy teraz zrobić niestety, więc musimy sobie z tym poradzić i potraktować to jako wyzwanie. Zdecydowanie tego, czego nie potrzebowaliśmy, to jest właśnie ten rozwój wirusa, które teraz krąży wokół naszej drużyny – zachorowali nie tylko piłkarze, ale również sztab. Na to często nie ma się planu, bo nie wiesz kiedy to może nastąpić.

Jakie nastoje panują po porażce z Górnikiem Zabrze? Czy trener już się uspokoił po nieudanym spotkaniu tydzień temu?

- Najpierw odpowiem na drugie pytanie. Jestem zdecydowanie spokojniejszy, wtedy gdy schodziłem po meczu do szatni. Trudnością dla tego zespołu, jest ich młodość i brak doświadczenia w pewnych sytuacjach. Nie mieli jeszcze na tyle czasu i możliwości, żeby nauczyć się gry w Ekstraklasie. Mecze wygrywa się nie tylko mentalnością, ale fizycznością, techniką i taktyką. Zdecydowanie nie jest to objaw jakiegoś braku wiary w tych zawodników, ponieważ widziałem ich we wszystkich meczach, w których ich prowadziłem dotychczas. Ale jesteśmy kluczowym momencie sezonu i  musimy dobrą grę przekuć na naszą korzyść, czyli na zdobycze punktowe.

reklama

Co zawiodło w starciu z zabrzanami? 

- Odpowiadałem na to pytanie niedawno i odpowiedziałem, że to nie były kwestie taktyczne, tylko bardziej problemy fizyczne. Rozmawialiśmy indywidualnie z zawodnikami, ale też i przed całym zespołem poruszyliśmy ten temat. Przez 20-25 minut w szatni wygłosiłem pewnego rodzaju monolog, ale nie będę zdradzał co powiedziałem zawodnikom – takie sprawy muszą pozostać w szatni. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo