reklama

Koszmar Lechii trwa. Trzeci raz taka sytuacja

Opublikowano:
Autor:

Koszmar Lechii trwa. Trzeci raz taka sytuacja - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport- Prawdziwy taki „test” i najważniejsze mecze są dopiero przed nami i musimy wyciągnąć nasz klub z problemów. – tonował pozytywne nastoje Carver po lutowym meczu z Lechem Poznań (1:0), zwracając uwagę na to, że „najważniejsze będzie 5-6 kolejnych spotkań”. Szkoda tylko, że gdańszczanie ten „egzamin” oblali, bowiem od końcówki lutego nie potrafią wygrać spotkania w lidze, notując tym samym trzecią porażkę z rzędu oraz trzeci raz w tym sezonie drużyna zalicza passę spotkań bez wiktorii.
reklama

Piękny sen prysł jak bańka mydlana

A zaczęło się przecież tak pięknie - zespół pod wodzą Carvera w pierwszych czterech spotkaniach pod jego wodzą nie stracił punktów. Seria rozpoczęła się jeszcze w grudniu 2024 i wygranej na własnym terenie w ostatnim meczu rundy jesiennej ze Śląskiem. 

Potem drużyna delikatnie zwolniła, remisując z zawsze groźnym Motorem Lublin (przypomnijmy, że Motorowcy to w ostatnim czasie tzw. nemezis gdańszczan, ponieważ od prawie 17 lat nie są w stanie wygrać z nimi meczu), żeby za chwilę pokonać sensacyjnie lidera Lecha Poznań 1:0, a następnie rozmontować w Lubinie Zagłębie 3:1. Na początku kadencji Anglika średnia punktów zespołu wynosiła 2,5 na mecz. 

reklama

- Sezon dla nas praktycznie zaczyna się teraz, ponieważ złapaliśmy „kontakt” z drużynami, będącymi poza strefą spadkową. Słowa uznania dla sztabu i zawodników. – mówił po meczu z Miedziowymi 

Zespół systematycznie odrabiał straty do „bezpiecznej strefy” – awansował na 16.lokatę, zrównując się jednocześnie punktami z 15. Radomiakiem, który zajmował wtedy pierwszą lokatę, gwarantującą utrzymanie. Idealną okazją do opuszczenia dolnych rejonów tabeli była rywalizacja z także „czerwoną latarnią” ligi Puszczą Niepołomice na własnym terenie. 

- To zespół, który gra według innego stylu. Szanujemy ich DNA i to, że są efektywni w tym, co robią. Odkąd jestem tutaj nie graliśmy z takim zespołem. – tak mówił Anglik przed starciem z niepołomiczanami, jakoby zwiastując problemy drużyny

reklama

I wykrakał. Lechia była cieniem samych siebie w starciu ekipą Tomasza Tułacza, przegrywając dość niespodziewanie 0:2. 

-  Myślę, że mecz rozstrzygnął się w pierwszych 30 minutach. Potem straciliśmy bramkę po rzucie karnym i trudno było wrócić do meczu. Wykreowaliśmy kilka okazji, ale energia nie była na takim poziomie jak wcześniej. 

Tak jak dwa lata temu 

Porażka odcisnęła piętno na drużynie, ponieważ rozpoczęła ona serię meczów bez zwycięstw. To trzecia taka „niechlubna” passa w obecnych rozgrywkach.

SERIE MECZÓW LECHII GDAŃSK BEZ ZWYCIĘSTW W TYM SEZONIE 

21.09.2024 – 30.11.2024 (70 dni) – 9 meczów (6 porażek, 3 remisy)

reklama

Jagiellonia Białystok (w) – 3:2 – P
Widzew Łódź (d) – 1:1 – R
Stal Mielec (w) – 2:1 – P
Legia Warszawa (d) – 0:2 – P
Piast Gliwice (w) – 3:3 – R
Cracovia (d) – 1:2 – P
Korona Kielce (w) – 0:0 – R
Pogoń Szczecin (d) – 0:3 – P
GKS Katowice (w) – 2:0 - P

19.07.2024 – 23.08.2024 (35 dni) – 6 meczów (4 porażki, 2 remisy)

Śląsk Wrocław (w) – 1:1 – R
Motor Lublin (w) – 0:2 – P
Lech Poznań (d) – 3:1 – P
Zagłębie Lubin (w) – 1:1 – R
Puszcza Niepołomice (w) – 4:1 – P
Raków Częstochowa (d) – 1:2 – P

23.02.2025 – obecnie (15 dni) – 3 mecze (3 porażki)

reklama

Puszcza Niepołomice (d) – 0:2 – P
Raków Częstochowa (w) – 3:1 – P
Górnik Zabrze (d) – 1:2 – P

Największy kryzys zespół przechodził w miesiącach jesiennych, bowiem przez dwa miesiące nie potrafili zdobyć trzech punktów. Oprócz jesiennej „depresji”, dołek także gdańszczanie zanotowali na początku sezonu, kiedy to nie potrafili wygrać w pierwszych sześciu kolejkach – przełamanie nastąpiło podczas starcia z Górnikiem Zabrzem we wrześniu 2024 roku, z którym to właśnie przedwczoraj ekipa Carvera przegrała na własnym terenie, kontynuując nową niechlubną serię, rozpoczętą jeszcze pod koniec lutego. 

Analogię do feralnego sezonu 2022/2023, zakończonego spadkiem do 1.Ligi rzucają się same – wówczas duży wpływ na spadek na zaplecze elity drużyny miały cztery dłuższe passy bez wiktorii.

KRZYSOWE MOMENTY LECHII W SEZONIE 2022/2023

06.08.2022-01.10.2022 (8 meczów)
04.11.2022-13.11.2022 (2 mecze)
04.02.2023-03.03.2023 (5 meczów)
19.03.2023-14.05.2023 (8 meczów)

- Pierwszy raz, kiedy wróciłem do szatni po meczu, byłem bezpośredni, szczery i przy tym nie do końca miły z zawodnikami. Powiedziałem: „Jeżeli ktoś nie jest gotowy na walkę o Ekstraklasę, to niech się spakuje do samolotu i wróci do domu”, bo ja jestem gotowy na walkę do końca. – komentował trener w niedzielę

Patowa sytuacja 

Czy trener ma jakiś plan naprawczy? Na chwilę obecną Anglik nie myśli o wyjazdowym spotkaniu z Radomiakiem Radom (piątek, godz. 18:00), choć powinien, ponieważ następni rywale Lechii z dobrej strony pokazują się na własnym terenie – jak dotąd w rundzie wiosennej nie przegrali u siebie meczu, zatem wiele może wskazywać że ta passa może wciąż trwać. 

Na domiar złego, w tak trudnym momencie dla gdańszczan, Carver nie będzie dostępny podczas marcowej przerwy reprezentacyjnej, ponieważ przypomnijmy, że 58-latek łączy angaż w Gdańsku z pracą w roli asystenta reprezentacji Szkocji, a niewątpliwie przydałyby się „twarda ręka” właśnie w trakcie przymusowej pauzy, zwłaszcza że po niej biało-zieloni zmierzą się z aktualnymi mistrzami Polski – Jagiellonią Białystok.

- Naprawdę jeszcze nie myślałem o przerwie reprezentacyjnej, do tego jest jeszcze dużo czasu. Steve Clark dzwonił do mnie ostatnio, bo zauważył, że na platformie skautingowej nie logowałem się ostatnio. Jestem zły, ale jutro mój humor się poprawi i będę gotowy do walki. Wolałbym zostać i nie jechać, bo przed nami duże wyzwanie, ale miałem świadomość z czym muszę się mierzyć, kiedy objąłem tutaj funkcję pierwszego trenera.

Zapewne szkoleniowiec chciał jak najszybciej „ogarnąć” sytuację w tabeli Lechii, żeby przed meczami kadrami mieć święty spokój, ale niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna – Lechia wciąż jest zagrożona spadkiem poziom niżej. 

Dobrą informacją dla gdańszczan jest to, że wciąż gdańszczanie nie mają zbyt dużego dystansu punktowego do 15.miejsca, bowiem tylko jeden punkt dzieli ich od Zagłębia Lubin.

źródło: flashscore.pl

Tyle że – tak jak wspomniałem – Lechia ma przed sobą trudny terminarz.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo