Do zdarzenia doszło na ulicy Pomorskiej w Gdańsku. Policjanci zauważyli stojący w zatoce autobusowej samochód marki Peugeot, z którego wybiegła roztrzęsiona kobieta. Zwróciła się do funkcjonariuszy z prośbą o pomoc w pilotażu do szpitala, ponieważ nie znała topografii miasta. Kobieta wyjaśniła, że jej mąż przewrócił się podczas jazdy na rowerze, najeżdżając na kłodę. Na skutek upadku doznał urazu stawu biodrowego, łokciowego oraz głowy, a także kilkukrotnie tracił przytomność.
- Sierż. Marcin Leśniewski i post. Aleksandra Mosakowska z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi rozpoczęli eskortę samochodu mieszkanki Suwałk. Mundurowi wiedzieli, że liczy się każda minuta i bezpiecznie zapewnili szybki dojazd przez miasto do szpitala - mówi podinsp. Magdalena Ciska, rzecznik gdańskiej policji.
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy i sprawnie przeprowadzonej eskorcie, 56-letni mężczyzna z Suwałk otrzymał niezbędną pomoc medyczną. Obecnie znajduje się pod opieką specjalistów, którzy zajęli się jego leczeniem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.