I Gdański Bieg Równości organizowany pod hasłem "Od dziś trenujemy razem!" był odpowiedzią na atak nieznanych osób na ćwiczących w Parku Reagana członków grupy Homokomando. W treningu biegowym udział wzięło około 200 osób.
[news:1154789]
Wydarzenie odbywało się podczas trzeciej fali pandemii, podczas której obowiązywały ograniczenia w organizacji wydarzeń masowych. Przepisy zostały wprowadzone rozporządzeniem.
Mimo, że większość uczestników Biegu Równości zachowywała odległość 2 metrów od innych osób, policjanci spisywali uczestników wydarzenia, a później próbowali karać uczestników mandatami.
Sąd: nie ma podstaw do ukarania
Oddzielną sprawą było postępowanie prowadzone przeciwko Linusowi Lewandowskiemu, organizatorowi wydarzenia. Lider grupy Homokomando poinformował w mediach społecznościowych, że Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ odmówił wszczęcia postępowania przeciwko niemu. W uzasadnieniu wskazano, że ograniczenia zostały wprowadzone rozporządzeniem, a można to było zrobić jedynie na drodze ustawy.
- Niniejszym postanowieniem sąd uznał argumentację policji za całkowicie bezzasadną, nie wartą nawet prowadzenia postępowania. Ograniczać wolność obywatelek/i można tylko w drodze ustawy, a nie w drodze rozporządzenia, ani konferencji prasowej premiera. Mamy prawo protestować, wyrażać solidarność, być sobą - napisali na Facebooku działacze grupy Homokomando.
Wcześniejsze sprawy wobec uczestników I Gdańskiego Biegu Równości kończyły się umorzeniem lub odmową wszczęcia postępowania przez sąd.
[facebook:https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=438427434511168&id=175914627429118]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.