O wyjątkowo tragicznym w skutkach wypadek autobusu PKS w Kokoszkach sprzed 26 lat słyszało wielu Gdańszczan. Niestety zdarzenie pociągnęło za sobą tak wiele rannych i ofiar, że zyskało miano największego wypadku autobusowego w historii Polski.
Wypadek autobusu Autosan H9-21 należącego do PKS Gdańsk miał miejsce wiosną, 2 maja 1994 roku. Pojazd obsługiwał popołudniowy kurs relacji Zawory-Kartuzy-Gdańsk. Był to bardzo ruchliwy dzień. W autobusie panował bardzo duży tłok. Choć według przepisów Autosan mógł zabierać 51 pasażerów, na pokładzie znajdowało się aż 75 osób. Paradoksalnie, do wypadku doszło na prostej drodze o prędkości 50 km/h, przy dobrych warunkach atmosferycznych. W odległości około 500 metrów przed przystankiem Kokoszki kierowca postanowił rozpocząć manewr wyprzedzania ciężarówki. Podczas powrotu na prawy pas doszło do pęknięcia prawej przedniej opony, przez co kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Autosan wbił się w nie z taką siłą, że konstrukcja została całkowicie rozerwana. Pień znalazł się około czterech metrów wgłąb wnętrza autobusu.
Bilans katastrofy był tragiczny. Początkowo na miejscu stwierdzono 25 ofiar śmiertelnych. Kilka osób zmarło jednak w szpitalach, przez co bilans ofiar zatrzymał się na 32 osobach oraz 43 rannych, w tym wielu z ciężkimi obrażeniami. Wyroki w zawieszeniu usłyszeli kierowca pojazdu, mistrz stacji obsługi oraz zastępca dyrektora ds. technicznych.
Dziś wieczorem w programie Największe Polskie Katastrofy zostaną odtworzone tragiczne wydarzenia dzięki relacjom ratowników biorących udział w akcji oraz pasażerom, który przeżyli wypadek. Twórcy przedstawią archiwalne materiały Telewizji Polskiej, fotografie PAP oraz nieznane zdjęcia z prywatnych zbiorów. Emisja odbędzie się o godzinie 21:00 na kanale Discovery.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.