Jak przekazała Komenda Miejska Policji w Gdańsku, w miniony wtorek, 27 czerwca do policjantów patrolujących rejon Oruni zgłosili się mieszkańcy z prośbą o pomoc. Twierdzili, że przed klatką ich budynku znajduje się "duża żmija, która ma około metr długości, czerwone oczy i syczy". Funkcjonariusze udali się na miejsce i rzeczywiście zastali tam jasno ubarwionego gada, który leżał przed klatką schodową.
- Egzotyczne zwierzę najprawdopodobniej wymknęło się niepostrzeżenie właścicielowi, było wystraszone i wydawało charakterystyczny dla gadów dźwięk - mówi asp.szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Mundurowi wezwali na miejsce odpowiednie służby i ostrożnie umieścili węża w kartonie. Gadem zajęli się funkcjonariusze z eko patrolu Straży Miejskiej, którzy przetransportowali go do lecznicy. Jak się okazało, był to wąż zbożowy, czyli gatunek niejadowity.
[news:1451670]
[news:1428852]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.