Urządzenie zaprojektowane przez naukowców z Politechniki Gdańskiej jest obecnie w fazie testów. Jak podkreślają jego twórcy, nie zastąpi obecnie prowadzonych badań w kierunku obecności koronawirusa.
- Nasza metoda nie jest tak dokładna jak stosowane obecnie testy, ale za to szybsza, znacznie tańsza i bardziej przyjemna dla badanego niż wymóg pobierania próbki z nosogardła. Dlatego sprawdzi się jako metoda skriningowa, czyli taka, która pozwala na wstępne wykrycie zakażenia i zalecenie dokładnego badania – podkreśla prof. Janusz Smulko, kierownik Katedry Metrologii i Optoelektroniki na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG.
Urządzenie jest proste w obsłudze, a samo badanie ogranicza się do naciśnięcia kilku przycisków.
– Pacjent dmucha do pojemnika z jednorazowym ustnikiem, przypominającego dużą strzykawkę specjalnego elementu wykorzystywanego w technice badania oddechów. Najważniejsza jest końcowa faza oddechu, w której występuje największe stężenie substancji VOC. Następnie urządzenie zasysa zawartość strzykawki do niewielkiej komory z czujnikami i rozpoczyna się analiza – tłumaczy dr inż. Andrzej Kwiatkowski z Katedry Metrologii i Optoelektroniki.
Wynik można poznać w ciągu 10 minut. Na razie tak długa analiza wymagana jest ze względu na prowadzone testy. Naukowcy z Politechniki szacują, że można skrócić oczekiwania na wynik nawet do minuty.
Testy w warunkach szpitalnych
Obecnie urządzenie jest testowane przez lekarzy z Uniwersyteckiego Centrum Medycy Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, szpitala klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
– Urządzenie jest w szpitalu i tam wykonywane są pomiary. Obecnie pracujemy nad końcowymi analizami wyników, które przedstawimy w formie publikacji, oraz dalszymi modyfikacjami urządzenia – mówi dr Kwiatkowski.
Wynalazek z PG został już dostrzeżony przez zagraniczne media popularyzujące osiągnięcia naukowe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.