Mieszkańcy wielu regionów Europy skarżą się na ich obecność na balkonach, tarasach i w ogrodach. Warto wiedzieć, skąd wynika to zjawisko i jak można skutecznie – i bezpiecznie – odstraszyć osy bez szkody dla nich i dla siebie.
Skąd ten nagły wysyp os?
Zwiększona liczebność os w lipcu to nie przypadek. Eksperci zwracają uwagę na nietypowe warunki atmosferyczne panujące w pierwszej połowie roku.
– Susza w pierwszej połowie roku i obfitość pożywienia miały kluczowe znaczenie dla szybkiego rozmnażania się zwierząt. To bardzo dobry rok dla os – wyjaśniają specjaliści.
Wiele niemieckich landów informuje już o prawdziwej inwazji os. Owady atakują stoły z jedzeniem, krążą wokół ludzi i stają się szczególnie uciążliwe w przestrzeniach publicznych. Także w Polsce coraz więcej osób zauważa ich obecność w miejscach wypoczynku. Eksperci ostrzegają, że problem może się nasilać wraz z trwaniem sezonu.
Naturalna reakcja? Nie zawsze skuteczna
Zbliżająca się osa często prowokuje gwałtowne reakcje – odganianie rękami, klaskanie czy dmuchanie. Niestety, te instynktowne działania najczęściej przynoszą odwrotny efekt – owady czują się zagrożone i mogą użądlić. Lepiej zrezygnować z nerwowych ruchów i zastosować spokojne, przemyślane metody.
Jednym z najskuteczniejszych i jednocześnie najprostszych rozwiązań jest użycie spryskiwacza z wodą. Wystarczy delikatnie spryskać osę – owad odbierze to jako początek deszczu i natychmiast wróci do gniazda. To metoda szybka, skuteczna i przede wszystkim – bezpieczna. Należy jednak pamiętać, aby używać wyłącznie czystych butelek. Resztki środków czystości mogą być toksyczne zarówno dla os, jak i dla ludzi, zwłaszcza przy jedzeniu.
Trzy zapachy, których osy nie znoszą
Osy mają bardzo czuły zmysł węchu i istnieją zapachy, które skutecznie je odstraszają. Można je zastosować na wiele sposobów – bez potrzeby używania chemii czy pułapek. Oto sprawdzone metody:
- Goździki – wrzucone do miski z wodą i ustawione na stole tworzą aromatyczną barierę, która skutecznie odstrasza owady. Ich zapach jest dla ludzi przyjemny, a dla os nie do zniesienia.
- Kawa – zmieloną kawę można umieścić w ogniotrwałym naczyniu i podpalić. Powstający dym nie tylko odstrasza osy, ale też długo się utrzymuje, tworząc swoistą strefę ochronną.
- Perfumy – intensywne, słodkie i kwiatowe zapachy przyciągają osy. Dlatego planując wypoczynek na świeżym powietrzu, warto zrezygnować z perfum, balsamów i innych kosmetyków zapachowych. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się bezzapachowe dezodoranty.
Pożyteczne, choć irytujące
Wielu ludzi postrzega osy wyłącznie jako zagrożenie, ale warto wiedzieć, że są one także niezwykle pożyteczne. Odgrywają istotną rolę w ekosystemie – polują na szkodniki roślin, takie jak mszyce, i ograniczają liczebność much. Ponadto uczestniczą w zapylaniu roślin, choć w mniejszym stopniu niż pszczoły.
Ze względu na swoją rolę w przyrodzie, osy są objęte ochroną. W Polsce nie wolno samodzielnie niszczyć ich gniazd, a w Niemczech za zabicie os grożą wysokie grzywny. Warto więc traktować je nie jak wrogów, ale jako element środowiska, który należy zrozumieć i kontrolować z poszanowaniem ich życia.
Letni spokój bez paniki
Osy nie muszą rujnować letniego wypoczynku. Dzięki prostym, naturalnym środkom można skutecznie ograniczyć ich obecność w otoczeniu. Spryskiwanie wodą, zapach goździków, palona kawa i rezygnacja z perfum – to wszystko sprawdza się w codziennym użytkowaniu i pozwala cieszyć się spokojem na świeżym powietrzu. Nie trzeba sięgać po środki chemiczne ani ryzykować własnego zdrowia – wystarczy działać świadomie i z szacunkiem do natury.
Komentarze (0)