reklama

Mandaty sypią się jak z rękawa. Dziesiątki tysięcy wykroczeń w pół roku

Opublikowano:
Autor:

Mandaty sypią się jak z rękawa. Dziesiątki tysięcy wykroczeń w pół roku - Zdjęcie główne

Te fotoradary nie mają litości. Łódzkie pod lupą systemów pomiarowych

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatW pierwszym półroczu 2025 roku fotoradary w całym kraju zarejestrowały ponad 324 tysiące przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości. Choć palma pierwszeństwa w liczbie wykroczeń przypadła stolicy, to województwo pomorskie nie pozostaje daleko w tyle. Kierowcy z Pomorza już wkrótce będą jeszcze bardziej kontrolowani – w regionie pojawi się siedem nowych fotoradarów. Eksperci nie mają wątpliwości: urządzenia te znacząco wpływają na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
reklama

Na mapie województwa pomorskiego pojawi się w najbliższych dniach aż siedem nowoczesnych fotoradarów TraffiStar SR390. To odpowiedź na rosnące natężenie ruchu i liczne kolizje w niektórych rejonach. Urządzenia zostaną ustawione w Chrząstowie (powiat człuchowski), Węgorzynku (powiat bytowski), Zajączkowie Tczewskim (powiat tczewski), Jaromierzu (powiat kwidzyński), Swarożynie (powiat tczewski), Waćmierku (powiat tczewski) oraz Miradowie (powiat starogardzki).

Każda z lokalizacji została wskazana po szczegółowej analizie natężenia ruchu drogowego i danych o wypadkach. – „Urządzenia mogą nieprzerwanie pracować w trudnych warunkach pogodowych, zarówno w dzień, jak i w nocy. Automatycznie rozpoznają rodzaj pojazdu i odczytują jego tablice rejestracyjne” – informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

reklama

Co istotne, GITD zastrzega, że instalacja urządzeń w tych konkretnych lokalizacjach nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona. – „W przypadku problemów technicznych możliwe będzie wykorzystanie lokalizacji z listy rezerwowej”.

Gdzie kierowcy najczęściej ‟wpadają”?

W całym kraju 461 fotoradarów w pierwszym półroczu 2025 r. zarejestrowało 324,5 tysiąca wykroczeń. Absolutnym rekordzistą jest fotoradar w Warszawie, który odnotował aż 5631 przypadków przekroczenia prędkości. Kolejne urządzenia z największą liczbą naruszeń znajdują się w Bieruniu (5412), dwóch innych lokalizacjach w Warszawie (5011 i 4591) oraz w Łodzi (4527).

reklama

W województwie pomorskim konkretne urządzenia nie znalazły się w krajowej czołówce, ale sytuacja może się szybko zmienić po zamontowaniu nowych radarów. Tylko jeden z odcinkowych pomiarów prędkości – na dolnośląskiej autostradzie A4 – odnotował aż 24 585 wykroczeń w ciągu sześciu miesięcy.

Kierowcy łamią przepisy nie tylko przez prędkość

Nie tylko nadmierna prędkość spędza sen z powiek inspektorom. W pierwszym półroczu 2025 roku systemy RedLight – wykrywające wjazd na czerwonym świetle – zarejestrowały 51,6 tysiąca takich wykroczeń. Najwięcej ponownie w Warszawie – 14 861. W Łodzi było ich 3119, w Poznaniu – 2170, w Krakowie – 1943, a w Kielcach – 1786.

reklama

Niebezpieczne sytuacje miały również miejsce na przejazdach kolejowo-drogowych. Tutaj pięć systemów RedLight zarejestrowało 4200 naruszeń czerwonego światła. W samej Warszawie, przy ul. Cyrulików, urządzenie zanotowało aż 1703 takie przypadki. We Wrocławiu – 1420 na ul. Średzkiej oraz 655 na ul. Szczecińskiej. W Radomsku (woj. łódzkie), gdzie system działa od lipca 2024 r., wykroczeń było 287. Najmniej – w Chełmcach – tylko 163.

Dlaczego fotoradary są skuteczne?

Główny Inspektorat Transportu Drogowego nie ma wątpliwości co do skuteczności monitoringu drogowego. – „Z doświadczeń CANARD wynika, że w miejscach objętych nadzorem dochodzi do uspokojenia ruchu i wyhamowania prędkości. Zmniejsza się również liczba wypadków i kolizji” – podaje GITD.

reklama

Również dane statystyczne przemawiają za instalowaniem nowych urządzeń. W 2024 roku aż 459 fotoradarów zarejestrowało 719 158 przypadków przekroczenia prędkości. Co ciekawe, tylko 0,5% kierowców mijających fotoradar faktycznie przekraczało prędkość – to dowód na skuteczność prewencji.

Inwestycja w bezpieczeństwo

Koszt jednego nowoczesnego fotoradaru TraffiStar SR390 to niecałe 240 tysięcy złotych. Dla wielu może to wydawać się sporą kwotą, jednak w kontekście ratowania ludzkiego życia, zapobiegania wypadkom i egzekwowania przestrzegania prawa – to inwestycja, która się opłaca.

GITD nie ukrywa, że projekt zakłada nie tylko ograniczenie liczby wykroczeń, ale także wzmocnienie systemu monitorowania najbardziej niebezpiecznych miejsc na polskich drogach. Modernizacja obejmuje również odcinkowe pomiary prędkości, które już teraz przynoszą wymierne rezultaty – w Wyszkowie urządzenia zarejestrowały 21 689 przekroczeń prędkości, a w Katowicach – 18 665.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo