reklama

Internet pod nadzorem? Rząd chce ograniczyć dostęp do treści

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Internet pod nadzorem? Rząd chce ograniczyć dostęp do treści - Zdjęcie główne

Rząd planuje kontrolę internetu. Bez weryfikacji nie skorzystasz z wielu stron | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatDostęp do internetu nie będzie już anonimowy i nieograniczony dla wszystkich użytkowników – szczególnie tych niepełnoletnich. Coraz więcej krajów decyduje się na konkretne działania, mające na celu ochronę dzieci i młodzieży przed niebezpiecznymi treściami cyfrowymi. Weryfikacja wieku – jeszcze niedawno postrzegana jako trudna do wdrożenia – staje się rzeczywistością.
reklama

Wielka Brytania już egzekwuje nowe regulacje, Unia Europejska przygotowuje własne rozwiązanie, a Polska szykuje ustawę, która zmieni sposób funkcjonowania serwisów internetowych.

Brytyjski model: rygorystyczna kontrola i wysokie kary

W październiku 2023 roku Wielka Brytania wprowadziła w życie ustawę „Online Safety Act”, która wprowadziła obowiązek stosowania skutecznych mechanizmów weryfikacji wieku dla wszystkich platform oferujących treści dla dorosłych. Przepisy są egzekwowane przez Ofcom – urząd regulujący brytyjski rynek mediów i internetu.

Firmy, które nie dostosują się do nowych wymogów, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami. Oprócz możliwości zablokowania danej platformy w całym kraju, Ofcom ma prawo nakładać kary finansowe sięgające aż 10% globalnych przychodów danego serwisu. W praktyce oznacza to miliony funtów strat dla globalnych marek, które nie wprowadzą skutecznych zabezpieczeń.

reklama

Metody weryfikacji mogą być zróżnicowane. Serwisy mogą żądać przesłania dokumentu tożsamości, korzystać z zewnętrznych aplikacji uwierzytelniających lub wdrażać anonimowe narzędzia, które potwierdzają jedynie wiek użytkownika – bez przekazywania danych osobowych do danej platformy.

Polska stawia na blokady – bez grzywien

Ministerstwo Cyfryzacji od lutego 2025 roku pracuje nad ustawą o ochronie małoletnich przed szkodliwymi treściami w internecie. Projekt został opublikowany 24 lutego na stronie Rządowego Centrum Legislacji, a konsultacje społeczne zakończyły się 26 marca. Proponowane regulacje różnią się od brytyjskich – zamiast grzywien finansowych, w Polsce planuje się wdrożenie systemu blokowania dostępu do serwisów, które nie spełniają wymogów dotyczących weryfikacji wieku.

reklama

„Ochrona małoletnich w sieci to nie tylko obowiązek, ale i moralny imperatyw. Nasza przyszła ustawa ma stworzyć skuteczne mechanizmy, które ograniczą dostęp do szkodliwych treści i zapewnią dzieciom bezpieczniejsze korzystanie z internetu” – zapowiedział wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.

Zgodnie z projektem, każda platforma działająca na terenie Polski będzie zobowiązana do przeprowadzenia analizy ryzyka pod kątem obecności treści nieodpowiednich dla dzieci. Jeżeli poziom ryzyka zostanie uznany za wysoki, obowiązkowe będzie wdrożenie skutecznego systemu weryfikacji wieku. Serwisy, które tego nie zrobią, zostaną wpisane do rejestru prowadzonego przez NASK-PIB. Dostawcy internetu będą mieli obowiązek zablokowania dostępu do tych stron, a użytkownik, który próbowałby wejść na zablokowaną witrynę, zostanie przekierowany na stronę Urzędu Komunikacji Elektronicznej z odpowiednim komunikatem.

reklama

Ustawa nie określa konkretnych technologii weryfikacji. Ich wybór zostanie zawężony w wytycznych ministra cyfryzacji, opracowanych we współpracy z Prezesem UKE. Kluczowe będą trzy kryteria: skuteczność, ochrona danych osobowych oraz dostępność techniczna.

UE wybiera dobrowolność i ochronę prywatności

Od 1 lipca 2025 roku w Unii Europejskiej obowiązywać będą przepisy wynikające z Digital Services Act, które zobowiązują platformy internetowe do zapewnienia wysokiego poziomu ochrony małoletnich. Choć media spekulowały o przymusowej aplikacji do weryfikacji wieku, Komisja Europejska nie zdecydowała się na tak radykalny krok.

Zamiast tego powstaje narzędzie o nazwie „EU Digital Identity Wallet” – cyfrowy portfel tożsamości. Jego zadaniem będzie umożliwienie potwierdzania wieku użytkownika bez potrzeby ujawniania jakichkolwiek danych osobowych platformie, z której korzysta. System ma zapewnić tzw. „podwójną anonimowość” – zarówno dostawca portfela, jak i strona internetowa nie będą wiedziały, kim jest użytkownik.

reklama

Co istotne, korzystanie z tego rozwiązania będzie całkowicie dobrowolne. Platformy, które nie będą w stanie wdrożyć innych „odpowiednich i proporcjonalnych środków”, będą mogły wykorzystać cyfrowy portfel do weryfikacji wieku – szczególnie w przypadku serwisów z treściami dla dorosłych, hazardem czy alkoholem.

Statystyki pokazują skalę zagrożenia

Zmiany legislacyjne są odpowiedzią na poważny problem społeczny. Badania NASK pokazują, że co trzecie dziecko w Polsce miało kontakt z treściami przeznaczonymi dla dorosłych. Co więcej, najpopularniejszy serwis pornograficzny znalazł się na siódmym miejscu w rankingu stron najczęściej odwiedzanych przez młodzież.

Portal Spidersweb.pl podaje, że aż 69% dzieci i nastolatków w Polsce doświadczyło jakiejś formy przemocy online. Jeszcze bardziej alarmujące są dane dotyczące treści drastycznych – od 2019 roku ich liczba wzrosła o 87%, a wśród dzieci w wieku 7–10 lat aż o 360%.

VPN – cyfrowa furtka do zablokowanych treści?

Nowe regulacje w Polsce i Wielkiej Brytanii mogą przyczynić się do wzrostu zainteresowania usługami VPN, które umożliwiają zmianę lokalizacji IP i dostęp do zablokowanych stron. Świadomość istnienia VPN-ów jest już bardzo wysoka – 69,2% internautów w Polsce wie, czym są takie narzędzia, a 28% z nich korzysta z VPN-ów regularnie. Wzrost tych statystyk wydaje się niemal pewny po wprowadzeniu blokad w Polsce.

W krajach UE, gdzie nie planuje się masowych blokad, potrzeba stosowania VPN-ów może być znacznie mniejsza. Jednak sytuacja może się zmienić, jeśli więcej państw zdecyduje się na własne, bardziej restrykcyjne regulacje.

Czy da się pogodzić bezpieczeństwo dzieci z prywatnością dorosłych?

Wdrażanie weryfikacji wieku w internecie to nie tylko kwestia techniczna, ale również etyczna. Pojawia się pytanie: czy chroniąc dzieci, nie naruszamy prawa dorosłych do prywatności i anonimowości online? W przypadku UE odpowiedzią jest projekt portfela tożsamości, który zakłada brak gromadzenia danych osobowych. W Wielkiej Brytanii i Polsce wciąż istnieją obawy o nadmierną centralizację danych i ryzyko ich wycieku.

Różne ścieżki, ten sam cel

Choć strategie przyjęte przez różne państwa są odmienne – Wielka Brytania stawia na wysokie kary, Polska na blokady, a UE na dobrowolność i elastyczność – wszystkie mają wspólny cel: zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych w internecie. Nadchodząca era cyfrowej pełnoletności to jeden z najważniejszych kroków w historii regulacji treści w sieci. Pytanie, które z podejść okaże się najbardziej skuteczne, pozostaje na razie otwarte.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo