Kacper Płażyński i Przemysław Majewski podczas konferencji prasowej pod siedzibą Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko przedstawili swój wniosek o odwołanie prezesa organizacji – Grzegorza Harasymiuka. W treści odwołania powołują się na prawomocny wyrok jakim skazano urzędującego prezesa spółdzielni oraz na jej statut. Wyrok dotyczy znieważenia funkcjonariusza publicznego na służbie (art. 226 par. 1 KK). Zgodnie paragrafem 58, ust. 4 osoby karane za przestępstwa umyślne nie mogą pełnić funkcji prezesa zarządu.
Fragment Statutu Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko
Jak wskazują politycy, wyrok skazujący Grzegorza Harasymiuka uległ uprawomocnieniu 30 maja 2019 roku. Od tej daty prezes pełni swoją funkcję bezprawnie. Wniosek o odwołanie został zaadresowany do rady nadzorczej spółdzielni. Jak wskazują Kacper Płażyński i Przemysław Majewski nie zaadresowali wniosku do konkretnych członków rady nadzorczej, gdyż trudno jest ustalić jej skład. Skład rady nadzorczej podany na stronie internetowej SM Ujeścisko jest niezgodny ze składem widniejącym w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Po konferencji prasowej politycy PiS udali się do sekretariatu spółdzielni celem złożenia wniosku. Zgodnie przypuszczeniami nie wpuszczono ich do środka. Od osoby rozmawiającej przez domofon usłyszeli, że w dniu dzisiejszym sekretariat nie przyjmuje wniosków. Kacper Płażyński obiecał kontynuowanie sprawy i przesłanie wniosku do SM Ujeścisko drogą pocztową.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.