Magdalena Adamowicz, wobec której skierowano akt oskarżenia, wydała oświadczenie. Zapewnia w nim, że będzie domagać się prawdy oraz nie zalega z żadnymi podatkami.
Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia wobec pięciu osób, w tym wobec Magdaleny Adamowicz. Prokurator oskarżył ją, że w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł. i 100 tys. zł dochodów. Dodatkowo zdaniem prokuratury wynajmując mieszkania powinna założyć działalność gospodarczą, a nie rozliczać dochody w ramach ryczałtu.
[news:1036537]
Europosłanka Koalicji Obywatelskiej odniosła się do zarzutów w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
- Pomimo tego, że nie zgadzam się z interpretacją organu podatkowego, informuję, iż wszystkie podatki tuż po decyzji US (Urzędu Skarbowego - przyp. red.) dawno zapłaciliśmy. Teraz trwa spór przed sądem o ich zwrot. Nie może więc być mowy o jakimkolwiek uszczupleniu należności publicznoprawnych - napisała Magdalena Adamowicz.
Jak zapowiada Adamowicz, swoje dochody z najmu rozliczała jako zryczałtowany podatek. Składała też stosowne zeznania podatkowe.
- Przychody najmu były jawne, rozliczane od samego początku w formie zryczałtowanej podatku od najmu, tak jak czynią setki tysięcy podatników - napisała Adamowicz.
Magdalena Adamowicz zapowiedziała, że w najbliższych dniach złoży do sądu wniosek o przyspieszenie rozprawy oraz prowadzenie jej w sposób jawny, tak aby każdy mógł zapoznać się z jej przebiegiem.
[twitter:1294242504221564928]
[news:1038239]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.