reklama

Nawrocki poza Bramą: osobne obchody i kontrowersyjne słowa o Wałęsie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Mikołaj Bujak/KPRP

Nawrocki poza Bramą: osobne obchody i kontrowersyjne słowa o Wałęsie - Zdjęcie główne

foto Mikołaj Bujak/KPRP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PolitykaPodczas gdy sygnatariusze Porozumień Sierpniowych gromadzili się przy Bramie nr 2 w Gdańsku, prezydent Karol Nawrocki pojawił się później, na odrębnej uroczystości w historycznej Sali BHP. W trakcie przemówienia zaskoczył słuchaczy, dziękując Sławomirowi Cenckiewiczowi za "mówienie prawdy" o Lechu Wałęsie.
reklama

Dwie uroczystości -dwa obrazy rocznicy

31 sierpnia w Gdańsku odbyły się dwie oddzielne uroczystości. O godzinie 12:00 otwarto historyczną Bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej - symbol miejsca, z którego w 1980 roku Lech Wałęsa ogłosił zwycięstwo robotników i podpisanie Porozumień Sierpniowych. To tam spotkali się sygnatariusze, dawni opozycjoniści i mieszkańcy.

Pół godziny później w Sali BHP rozpoczęło się oficjalne posiedzenie Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”. Na tej uroczystości obecny był prezydent Karol Nawrocki, a także były prezydent Andrzej Duda. Media zwracały uwagę na brak jedności i fakt, że mieszkańcy oraz goście mieli do wyboru dwie różne formy świętowania rocznicy.

reklama

Barierki i brak mediów – symbole podziału

Już na początku dnia nie obyło się bez kontrowersji. Przy Pomniku Poległych Stoczniowców ustawiono barierki, co zostało odebrane jako niepotrzebny gest oddzielający uczestników. 

Dziś jesteśmy podzieleni. Zobaczcie te bramki - to skandal, by tak nas dzielić - mówiła Henryka Krzywonos-Strycharska, uczestniczka strajków z 1980 roku.

Napięcie potęgował także fakt, że na uroczystość w Sali BHP nie wpuszczono wszystkich mediów - m.in. ekipy TVN24. Część dziennikarzy uznała to za ograniczanie swobody informacji.

reklama

Nawrocki w Sali BHP: „Nikt nie zabroni nam mówić prawdy”

W swoim wystąpieniu Karol Nawrocki odniósł się do historii „Solidarności” i roli jej przewodniczącego Lecha Wałęsy. Prezydent podkreślił, że Wałęsa pozostaje postacią ważną, ale nie wolno unikać rozmowy o jego życiorysie.

Nikt nie zabroni nam mówić prawdy. Lech Wałęsa był przewodniczącym „Solidarności” i trzeba o tym pamiętać, ale trzeba też mówić prawdę o tym, kim był - stwierdził Nawrocki.

Następnie zwrócił się bezpośrednio do Sławomira Cenckiewicza, historyka IPN, znanego z krytycznych publikacji o Wałęsie.

reklama

Panie profesorze, dziękuję panu za odwagę, za to, że mówi pan prawdę o Lechu Wałęsie -  mówił prezydent, co zostało nagrodzone brawami na sali.

Cenckiewicz kontra mit Wałęsy

Sławomir Cenckiewicz od lat publikuje książki i artykuły, w których kwestionuje legendę Wałęsy jako nieskazitelnego bohatera opozycji. Wskazuje m.in. na współpracę Wałęsy z SB w latach 70., co sam były prezydent wielokrotnie dementował.

Podczas uroczystości Karol Nawrocki odniósł się do znaczenia badań historycznych i podkreślił potrzebę otwartego podejścia do przeszłości.

reklama

Historia nie jest po to, by zakrywać trudne fakty, tylko by je ujawniać -  powiedział prezydent.

Różne miejsca, wspólny cel

Tegoroczne obchody miały charakter rozproszony. Część uczestników gromadziła się przy Bramie nr 2, inni wzięli udział w uroczystości w Sali BHP. Pomimo różnic organizacyjnych, we wszystkich przemówieniach podkreślano znaczenie Porozumień Sierpniowych jako fundamentu przemian demokratycznych w Polsce.

Porozumienia Sierpniowe z 1980 roku, podpisane w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu i Dąbrowie Górniczej, doprowadziły do powstania „Solidarności” - pierwszego niezależnego związku zawodowego w bloku wschodnim. Był to moment, który nie tylko zmienił bieg historii Polski, ale również przyczynił się do przemian w całej Europie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo