reklama

Lech Wałęsa o udziale w zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego: „Odmawiam udziału w tym gorszącym dla mnie widowisku”

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Puls Gdańska

Lech Wałęsa o udziale w zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego: „Odmawiam udziału w tym gorszącym dla mnie widowisku” - Zdjęcie główne

foto Puls Gdańska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PolitykaLech Wałęsa nie pojawi się na Zgromadzeniu Narodowym 6 sierpnia 2025 roku, podczas którego prezydent elekt Karol Nawrocki złoży przysięgę. Były prezydent Polski poinformował o swojej decyzji w mediach społecznościowych, nazywając uroczystość „gorszącym widowiskiem”. Jego stanowisko wywołało falę komentarzy wśród internautów oraz polityków.
reklama

Lech Wałęsa nie przyjdzie na zaprzysiężenie Karola Nawrockiego

Zgromadzenie Narodowe zwołane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odbędzie się 6 sierpnia 2025 roku o godzinie 10:00 w sali posiedzeń Sejmu. To właśnie podczas tego wydarzenia Karol Nawrocki oficjalnie obejmie urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej po zwycięstwie w wyborach prezydenckich.

Lech Wałęsa, prezydent RP w latach 1990–1995, opublikował w poniedziałek zdjęcie swojego zaproszenia na ceremonię i jedno krótkie, ale wymowne zdanie:
„Odmawiam udziału w tym gorszącym dla mnie widowisku”.
Jego deklaracja natychmiast wywołała szeroką dyskusję w przestrzeni publicznej.

reklama
Rozwiń

Wypowiedź Wałęsy podzieliła opinię publiczną. Część komentujących wyrażała pełne poparcie dla decyzji byłego prezydenta, dziękując mu za „odwagę” i „głos sumienia społeczeństwa”. Inni zarzucali mu brak szacunku dla demokratycznych wyborów i woli obywateli, podkreślając, że wybór Karola Nawrockiego był zatwierdzony przez Sąd Najwyższy.

Polityczny kontekst i kontrowersje wokół Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, wygrał drugą turę wyborów prezydenckich 1 czerwca 2025 roku. Uzyskał 50,89 proc. głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej, który zdobył 49,11 proc. poparcia. Wyniki wyborów zostały oficjalnie uznane za ważne przez Sąd Najwyższy, mimo zgłoszonych protestów.

Wcześniej Lech Wałęsa wielokrotnie krytykował wybór Nawrockiego, nazywając go „upokorzeniem dla Polski” i „zniewagą narodową”. To kolejny przypadek, kiedy były prezydent odmawia udziału w zaprzysiężeniu. Podobną decyzję podjął w 2020 roku, gdy Andrzej Duda obejmował urząd na drugą kadencję. Wałęsa był natomiast obecny podczas jego pierwszego zaprzysiężenia w 2015 roku.

reklama

Symboliczna nieobecność Wałęsy i dalsze podziały społeczne

Nieobecność Lecha Wałęsy na uroczystości 6 sierpnia ma wymiar symboliczny i stanowi wyraźny sygnał polityczny. Pokazuje głęboki podział w polskim społeczeństwie, który pogłębił się po ostatnich wyborach prezydenckich. Komentatorzy podkreślają, że gest Wałęsy może być odczytywany jako wyraz sprzeciwu wobec kierunku, w którym zmierza obecna scena polityczna.

Choć ceremonia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego odbędzie się zgodnie z obowiązującym porządkiem konstytucyjnym, jej atmosfera z pewnością będzie napięta. Obecność (lub brak obecności) byłych prezydentów i ważnych postaci życia publicznego będzie szeroko komentowana i analizowana przez media i opinię publiczną.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo