Teatr Pinezka i ekologiczna opowieść z Gdańska
Jednym z najbardziej poruszających punktów sobotniego programu był spektakl „Stary Clown i morze, czyli Blue Rhapsody” w wykonaniu Teatru Pinezka. Mimo że niebo nad sceną B1 było zasnute szarością, kolorowy Clown szybko rozjaśnił nastroje widzów. Ta komediowo-pantomimiczna opowieść z lalkami i elementami cyrku mówi o samotności, absurdzie współczesności i ekologii. Bohater zamiast ryb wyławia z morza plastikowe torby, opony i puszki. Humor miesza się tu z goryczą – a wszystko bez słów, w stylu mistrzów pantomimy.
Teatr Pinezka świętuje w tym roku 45-lecie działalności. Założony przez Przemysława Grządzielę, niezmiennie stawia na autorski styl, inspirowany commedia dell’arte i klasyką gatunku.
Podróż przez księżycowe baśnie z Teatrem Małe Mi
Na scenie B3, w aurze lekkiej mżawki, wystąpił Teatr Małe Mi ze spektaklem „KSIĘŻYC’owe OPOWIEŚCI”. Publiczność – pod parasolami, w kurtkach, ale z uśmiechami – wysłuchała pięciu baśni z różnych zakątków świata.
Afrykańska, żydowska, indiańska i nepalska mitologia stały się pretekstem do zadania pytań o sens życia, dobro, wolność i szczęście. Aktorzy połączyli grę na żywo, animację, opowieść i muzykę w spójną całość, która zachwyciła dzieci i dorosłych.
Teatr Małe Mi, prowadzony przez Sławę Tarkowską, znów udowodnił, że sztuka dla najmłodszych może być mądra, piękna i pełna znaczeń.
Wieczór pełen emocji – co dziś czeka publiczność na FECIE?
Choć aura nie rozpieszcza, sobotni wieczór na FECIE zapowiada się intensywnie i różnorodnie. Publiczność w Parku Reagana może spodziewać się zarówno głębokich wzruszeń, jak i salw śmiechu.
O 19:15 na scenie C5 pojawi się hiszpański duet Ymedioteatro z poetyckim spektaklem „EchO”. Przedstawienie łączy pantomimę, lalkarstwo i klaunadę, opowiadając bez słów o relacjach, bliskości i budowaniu świata z pozornie prostych elementów. Uniwersalny język i subtelny humor sprawiają, że będzie to propozycja zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, którzy odnajdą w niej pokłady wyobraźni.
Godzinę później, o 20:00 na scenie C3, publiczność zobaczy wyjątkowy spektakl „Istny cyrk” w wykonaniu Teatru Przebudzeni z Ostródy. To opowieść inspirowana osobistymi doświadczeniami artystów – odważna, przewrotna i pełna znaczeń. Teatr stawia ważne pytania o inność, granice, wolność i piękno, przełamując przy tym stereotypy i burząc mity na temat niepełnosprawności. „Istny cyrk” to manifest wolności, samoakceptacji i siły scenicznego wyrazu.
Na zakończenie dnia – o 21:00 na scenie C4 – z humorem, energią i niespodziankami wystąpi Paul Morocco z kultowym show „Olé!”. Trio pełne ognia i gitar rozbawi publiczność do łez, łącząc elementy komedii, flamenco i niezwykłych trików scenicznych. To spektakl, który podbił sceny na całym świecie – od Edynburga po Seul – a dziś rozgrzeje Przymorze, niezależnie od pogody.
Festiwal trwa – i inspiruje
FETA 2025 to nie tylko pokazy artystyczne – to również spotkanie z kulturą, wspólnotą i ideą dostępnego teatru. Mimo niepogody Gdańsk znów udowadnia, że sztuka może tętnić życiem w każdą pogodę.
Przed nami jeszcze jeden dzień festiwalu – niedziela, 13 lipca. Organizatorzy apelują, by śledzić zmiany w programie na wypadek warunków atmosferycznych, ale nie planują zwalniać tempa.
Komentarze (0)