reklama

Gdańsk znów na ekranie. Nakręcili film o falowcach

Opublikowano:
Autor:

Gdańsk znów na ekranie. Nakręcili film o falowcach - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaGdańskie falowce oczami filmu „Meander”. Niezwykła opowieść o życiu w architektonicznej ikonie PRL-u.
reklama

Gdańskie falowce to jedne z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Polsce. Choć ich forma budzi mieszane uczucia, od zachwytu po ironię, nie sposób odmówić im wpływu na miejski krajobraz, popkulturę i tożsamość dzielnic, w których się znajdują. Najnowszy dokument „Meander”, autorstwa Aleksandry Korpysy i Michała Radonia, przywraca im głos, ukazując codzienność mieszkańców i unikalną atmosferę tego modernistycznego labiryntu.

reklama

„Meander”. Filmowy hołd dla codzienności

Dokument „Meander” to wizualna podróż przez labirynt korytarzy, balkonów i podwórek falowca. Twórcy – duet Departament Wizualny – oddają głos budynkom i ludziom, którzy w nich żyją. To nie jest typowy film architektoniczny. To raczej pocztówka z miejsca, które zna wielu, ale mało kto potrafi je opisać tak emocjonalnie.

Film, choć krótki, porusza ważne wątki: anonimowość sąsiadów, wielopokoleniową obecność, miejską pamięć zaklętą w ścianach i korytarzach. Dla mieszkańców to coś więcej niż „blok”. To mikroświat z własnymi zasadami i rytmem.

reklama

Falowiec w kulturze

Gdańskie falowce od dawna inspirują artystów. Pojawiają się w literaturze, w tym m.in. w „Pochłaniaczu” Katarzyny Bondy, „Czerwieni” Małgorzaty Oliwii Sobczak czy „Pieczeni dla Amfy” Salci Hałas, nagrodzonej Literacką Nagrodą Gdynia. Gościły również w hip-hopowych teledyskach, takich jak „Skiety & Klapki” duetu Kabe i Kizo, a także w komiksach np. „Czar falowca” Magdy Danaj.

Blok, który ma duszę

Falowiec to nie tylko architektura, to opowieść o wspólnocie i indywidualności, o wielkości PRL-owskich marzeń i ich współczesnym dziedzictwie. „Meander” pozwala widzom po prostu zajrzeć do środka, w tym fizycznie i metaforycznie.

reklama

Dla jednych falowiec to symbol szarości minionego systemu, dla innych nieoczywista perełka modernizmu. Dzięki takim inicjatywom jak dokument „Meander”, zyskujemy szansę, by spojrzeć na niego z nowej perspektywy.

Falowce – betonowa fala historii

W Gdańsku znajduje się osiem falowców, z czego aż siedem na Przymorzu, a jeden w Nowym Porcie. Najdłuższy z nich, położony przy ul. Obrońców Wybrzeża, mierzy niemal 900 metrów długości i jest uznawany za jeden z najdłuższych budynków mieszkalnych w Europie. To nie tylko inżynieryjne wyzwanie epoki PRL-u, ale także przestrzeń, w której codzienność i historia spotykają się na każdym piętrze.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo