Ucieczka ulicami Trójmiasta
Pościg rozpoczął się w Sopocie, następnie uciekający pojazd wjechał do Gdyni, po czym zawrócił i ponownie skierował się w stronę Sopotu. Funkcjonariusze z kilku patroli próbowali zatrzymać samochód, jednak kierowca nie reagował i kontynuował niebezpieczną jazdę.
Dramatyczne sceny rozegrały się w rejonie Alei Niepodległości przy SKM Kamienny Potok. Policjanci, chcąc uniemożliwić dalszą ucieczkę, podjęli próbę zablokowania drogi radiowozem. Wtedy doszło do zderzenia, w wyniku którego uszkodzony został policyjny pojazd, a jeden z funkcjonariuszy odniósł obrażenia i trafił do szpitala na badania.
Kim był kierowca?
Za kierownicą siedział 20-letni mieszkaniec Gdańska. Jak się okazało, mężczyzna nie miał prawa jazdy i dodatkowo obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie około 0,25 mg alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada mniej więcej pół promila.
Samochód, którym uciekał, posiadał tablice rejestracyjne nieprzypisane do pojazdu. W aucie znajdowały się także dwie młode kobiety w wieku 22 i 25 lat - obie zostały zatrzymane razem z kierowcą.
zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Sopocie
Komentarze (0)