reklama

Rosyjski tankowiec Khatanga wkrótce opuści Port Gdynia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rosyjski tankowiec Khatanga wkrótce opuści Port Gdynia - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historia Po latach sporu Khatanga w końcu opuści Port Gdynia. Zostanie odprowadzona do duńskiej stoczni.
reklama

Po latach bezczynności i licznych kontrowersjach rosyjski statek Khatanga wkrótce zniknie z gdyńskiego portu. Jednostka, która od 2017 roku stała zacumowana przy nabrzeżu, zostanie odholowana do duńskiej stoczni rozbiórkowej certyfikowanej przez Unię Europejską. Tym samym zakończy się jeden z najbardziej kosztownych i nietypowych epizodów w historii Portu Gdynia.

Chociaż statek miał zostać wyprowadzony w środę, 18 czerwca, to przeszkodził w tym wiatr.

— Powodem są niekorzystne warunki pogodowe – wiatr o sile przekraczającej 6 stopni w skali Beauforta na Bałtyku uniemożliwia bezpieczne przeprowadzenie operacji holowania Khatangi na miejsce jej złomowania — poinformowała nas Kalina Gierblińska, rzecznik prasowy Portu Gdynia.

reklama

Nowy termin odholowania statku nie został jeszcze podany.   

Groźny “wrak” w centrum portu

Khatanga, 158-metrowy tankowiec należący do upadłej rosyjskiej firmy Murmansk Shipping Company, od lat był źródłem problemów dla lokalnych władz portowych. Choć pierwotnie miał przejść remont, po ogłoszeniu upadłości przez armatora statek został porzucony. Od tego czasu stał bezużyteczny, a jego obecność zaczęła budzić coraz większe obawy.

W lutym 2025 roku jednostka została oficjalnie uznana za zagrożenie dla bezpieczeństwa portu. Decyzja zapadła po tym, jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego zainteresowały się serią incydentów m.in. przypadkami samoczynnego zerwania cum w grudniu 2024 i styczniu 2025 roku.

reklama

Khatanga zaklasyfikowana jako odpad

Zgodnie z dokumentacją, którą otrzymał Zarząd Morskiego Portu Gdynia od duńskiej agencji środowiskowej Miljøstyrelsen, Khatanga została formalnie zaklasyfikowana jako odpad. Przeszła też niezbędne kontrole techniczne, co otworzyło drogę do jej utylizacji. Holowanie do Danii ma potrwać około dwóch dni.

Kosztowne pozostawienie statku w gdyńskim porcie nie obyło się bez finansowych konsekwencji. W tej sprawie skierowano już notę do kancelarii prawnej reprezentującej syndyka byłego właściciela.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo