reklama

O gdańskich kąpieliskach dla plażowiczów i... morsów

Opublikowano:
Autor:

O gdańskich kąpieliskach dla plażowiczów i... morsów - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historia Ciekawą propozycję dla plażowiczów, morsów i wszystkich miłośników gdańskich plaż przygotowało Muzeum Gdańska. Jest to najnowsza publikacja dr. Janusza Dargacza "Od Sopotu po Stogi", opowiadająca o podgdańskich i sopockich kąpieliskach morskich. W treści książki znajdziemy setki ciekawych, historycznych ilustracji kąpielisk.
reklama

Nowa publikacja Muzeum Gdańska to 471 stron o historii gdańskich, podgdańskich i Sopockich kąpielisk. Treść wzbogaca 130 ilustracji, takich jak ryciny, mapy, plany i zdjęcia. W czterech rozdziałach zajdziemy ciekawe informacje o początkach morskich kąpielisk w Europie, początkach kąpielisk gdańskich, kąpieliska w Sopocie oraz kąpielisk podgdańskich. Streszczenia są napisane również w języku angielskim i niemieckim. 

Mało kto wie, że idea kąpielisk przyszła do Gdańska już setki lat temu z Anglii.

- Kształtujący się w Anglii od pierwszej połowy XVIII w. zwyczaj zażywania kąpieli morskich dla celów leczniczych na południowym wybrzeżu Bałtyku zaczął się upowszechniać dopiero pod koniec stulecia. Pierwsze kąpielisko morskie w krajach niemieckich powstało w 1793 r. w meklemburskiej miejscowości Doberan. Najstarszym kąpieliskiem nad Morzem Północnym było Norderney, założone w 1797 r. Trzeba wyraźnie podkreślić, że pojawienie się nowej mody na południowym wybrzeżu Bałtyku – w tym również w Gdańsku – było efektem bezpośredniego oddziaływania wzorców angielskich. Utrwalone w literaturze przekonanie o rzekomych wpływach francuskich nie znajduje potwierdzenia w materiałach z epoki – wyjaśnia dr Janusz Dargacz z Muzeum Gdańska.

Początki kąpielisk morskich w Gdańsku

W naszym mieście moda na kąpieliska zaczęła rozpowszechniać się około 1800 roku. Na terenie gdańska miały one charakter bardziej lokalny. Turystów spoza Gdańska przyciągało głównie kąpielisko sopockie.

- Spośród wszystkich podgdańskich kąpielisk jedynie Sopot przyciągał w większej liczbie gości spoza Gdańska i jego najbliższej okolicy, w tym również znaczącą grupę letników z Królestwa Polskiego. Oddziaływanie Brzeźna, Westerplatte i Wisłoujścia było zdecydowanie lokalne, przy czym znaczny, aczkolwiek niemożliwy do dokładnego oszacowania odsetek klientów tych zakładów stanowili goście jednodniowi. Odwiedzali oni podmiejskie kąpieliska najczęściej w soboty i w niedziele, chociaż do bliżej położonych ośrodków przyjeżdżali również w dni powszednie. Pojawiali się tu wieczorem, po zakończonym dniu pracy, aby już po kilku godzinach powrócić do miasta – mówi dr Janusz Dargacz.

Kąpieliska podmiejskie cieszyły się popularnością wśród gdańszczan głównie przy okazji okolicznych koncertów i zabaw, które zazwyczaj miały miejsce w weekendy. Ówczesna oferta rozrywkowa ograniczała się przede wszystkim do koncertów plenerowych, a przeważającymi wykonawcami były wojskowe orkiestry gdańskiego garnizony. Bogatsze wydarzenia organizowano za to w Sopocie.

Więcej ciekawych informacji na ten i inne związane z kąpieliskami tematy znajdziecie właśnie w książce "Od Sopotu po Stogi. Początki kąpielisk morskich w okolicach Gdańska (1800–1870)". Można ją nabyć w sklepie internetowym Muzeum Gdańska oraz w kasach jego oddziałów. Dostępnych jest 397 egzemplarzy. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama