Przedostatni weekend przed świętami Bożego Narodzenia okazał się dla wielu gdańszczan sygnałem do rozpoczęcia intensywnych zakupów. W sobotę i niedzielę, 13 i 14 grudnia, centra handlowe przeżywały prawdziwe oblężenie.
Już od godzin przedpołudniowych w sklepach ustawiały się długie kolejki do kas. Mieszkańcy Gdańska kompletowali prezenty, robili zapasy świątecznych produktów spożywczych i szukali dekoracji na wigilijny stół. Największy ruch panował w galeriach handlowych, gdzie trudno było o wolne miejsce parkingowe, a czas oczekiwania na obsługę wyraźnie się wydłużał.
Zwiększony ruch klientów szybko przełożył się także na sytuację na drogach. Przed wjazdami do galerii handlowych oraz na głównych arteriach miasta tworzyły się korki, szczególnie w godzinach popołudniowych. Kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość, a przejazd przez niektóre dzielnice zajmował znacznie więcej czasu niż zwykle.
Choć do świąt pozostało jeszcze kilka dni, wszystko wskazuje na to, że przedświąteczna gorączka dopiero się rozkręca. Kolejny weekend może przynieść jeszcze większe tłumy, zarówno w sklepach, jak i na gdańskich drogach.
Komentarze (0)