Od dzisiaj (10 lipca) w rejonie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie rozpoczynają się prace związane z usunięciem odpadów smołowatych z gleby.
- W poniedziałek rozpoczną się prace związane z usunięciem odpadów smołowatych z gleby. Ten etap prac może potrwać do ok. 6 tygodni, konieczne jest bowiem usunięcie co najmniej 250 ton zanieczyszczeń - zapowiada Aneta Niezgoda, przedstawicielka Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
W rejonie prowadzonych prac woń ropy będzie bardzo łatwa do wyczucia. Nie jest to jednak nic, czym należy się przejmować. Chodzi przede wszystkim o mieszkańców Nowego Portu.
- Smoła i substancje podobnego pochodzenia muszą zostać usunięte z gleby na terenie Szańca Zachodniego. Taką konieczność wskazano również w decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - podkreśla Aneta Niezgoda.
Prace związane z zastąpieniem zanieczyszczonego gruntu czystym ruszyły w październiku ubiegłego roku. Pierwotnie miały potrwać do grudnia, całość się jednak przedłużyła i w styczniu odkryto nieudokumentowane wcześniej zanieczyszczenia substancjami smołopodobnymi i ropopochodnymi. Okazało się, że nie obejmowała ich wydana wcześniej decyzja RDOŚ ustalająca plan przeprowadzenia remediacji na określonych warunkach.
- Podczas robót w jednym z obszarów występują substancje smołopodobne. W innej części Szańca Zachodniego zanotowano występowanie ciekłych substancji ropopochodnych na zwierciadle wód gruntowych - donosili wówczas przedstawiciele DRMG.
Na terenie Szańca Zachodniego ma w przyszłości powstać park z nowymi nasadzeniami i teren rekreacyjny. Koszt prac ma wynieść ponad 9,2 miliona złotych, z czego 4 miliony przekazała Fundacja Orlen.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.