Jak informują Wirtualne Media, obecny redaktor naczelny Dziennika Bałtyckiego rozstaje się z redakcją z końcem miesiąca. Mariusz Szmidka nie przyjął też nowych warunków, na jakich miałby być związany z "Dziennikiem Bałtyckim" od lipca. Z tytułem był związany od 1997 roku.
Nowym naczelnym największego dziennika regionalnego w regionie zostanie Artur Kiełbasiński, dotychczasowy sekretarz redakcji Radia Gdańsk. Kiełbasiński był już w przeszłości związany z Dziennikiem Bałtyckim: szefował serwisowi NaszeMiasto.pl, później był również szefem regionalnego Polskapresse Oddział Prasa Bałtycka oraz zastępcą redaktora naczelnego "Dziennika Bałtyckiego".
- Po 11 latach wracam do firmy, którą z jednej strony bardzo dobrze znałem, ale z drugiej jest dziś w zupełnie innym miejscu. Wyzwanie jest ogromne, ale potencjał też jest ogromny, szczególnie w internecie i w powiatach, gdzie "DB" ma bardzo ciekawą sieć tygodników - mówi Artur Kiełbasiński w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Zmiana na stanowisku naczelnego Dziennika Bałtyckiego jest kolejną zmianą na stanowiskach managerskich w grupie Polska Press. Od przejęcia dzienników przez Orlen, nowych redaktorów naczelnych otrzymały między innymi Głos Wielkopolski oraz Dziennik Zachodni.
[news:1111363]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.