Na filmie nazwanym „Psychiatryka Gdańsk Srebrniki oddział 20”, który opublikowany został kilka miesięcy temu w serwisie YouTube widać salę chorych i jej wyposażenie. W pewnym momencie do pomieszczenia wchodzi dwóch mężczyzn ubranych w pomarańczowe stroje charakterystyczne dla pracowników medycznych.
Jeden z mężczyzn chwycił krzesło i podbiegł z nim w kierunku autora nagrania. Następnie przycisnął go do ściany lub podłogi. W tle słychać niecenzuralne krzyki, wyraźnie zdenerwowanego pacjenta. W tym momencie urywa się nagranie.
We wtorek sprawą zainteresowali się dziennikarze Radia Gdańsk.
Sprawę bada szpital i policja
Władze szpitala do czasu wyjaśnienia sprawy zawiesiły i odsunęły od wykonywania obowiązków służbowych pracownika widocznego na filmie.
- Odnosząc się do informacji uzyskanej z przestrzeni medialnej, informujemy, iż szpital podjął czynności wyjaśniające celem ustalenia czasu, miejsca, okoliczności oraz uczestników zdarzenia - mówi Anna Czarnowska, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego.
Sprawie przyglądają się również mundurowi, który będą ustalać dokładne okoliczności i szczegóły zdarzenia. Rzecznik prasowy gdańskiej policji mł. asp. Marek Kobiałko potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że materiał filmowy został przez policję zabezpieczony.
[news:1303336]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.