Dzisiaj (22 maja) około 11:30 doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Funkcjonariusze gdańskiej policji otrzymali zawiadomienie o 11-miesięcznym dziecku zatrzaśniętym w aucie przy ulicy Wrzosy w Gdańsku. Osobą, która zawiadomiła policjantów, była matka uwięzionego dziecka. Skontaktowała się z policją, ponieważ kluczyki zostały w środku w momencie, w którym auto się zatrzasnęło. Mundurowi z drogówki od razu ruszyli na miejsce, cały czas mając z tyłu głowy cenne minuty, których brak mógł zadecydować o życiu dziecka.
Po przybyciu na miejsce od razu ruszyli w stronę stojącego na parkingu Forda, w którym na tylnym siedzeniu płakało dziecko. Ze względu na rosnącą temperaturę wewnątrz auta funkcjonariusze zdecydowali, że najlepszym rozwiązaniem będzie wybicie szyby. Po przekazaniu dziecka matce zadzwoniono po karetkę, która zabrała je do szpitala, w celu szczegółowych badań.
Policjanci przypominają, że przebywanie w nagrzanym samochodzie jest niebezpieczne dla zdrowia, a pozostawienie w nim dzieci oraz zwierząt może doprowadzić do tragedii. Widząc taką sytuację proszą o jak najszybszy kontakt i zgłaszanie takich zdarzeń.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.