Aleja Włazów na Ołowiance została udostępniona mieszkańcom i turystom w czerwcu 2021 roku. Nietypowa atrakcja składa się z trzech części: historycznej, współczesnej polskiej i międzynarodowej. Najmniej eksponatów zebrano na tej ostatniej alei. Do niedawna można było zobaczyć tam cztery włazy: z Turku, Bremy, Sankt Petersburga i Charkowa.
W odpowiedzi na rosyjską napaść na Ukrainę zasłonięty został właz pochodzący z rosyjskiego Sankt Petersburga. W jego miejscu znajduje się imitacja włazu z napisem informującym o zakryciu rosyjskiego eksponatu oraz napis w ukraińskich barwach: слава Україні, czyli „chwała Ukrainie”.
Nie wykluczono, że właz rosyjskiego miasta pojawi się w przyszłości w tym miejscu ponownie.
- Żyjmy nadzieję, że świat go jeszcze w tym miejscu będzie podziwiał, bo dobro musi pokonać zło – czytamy na zastępczym włazie.
Po napaści Rosji na Ukrainę z gdańskiej przestrzeni zniknęło także Rosyjskie Centrum Nauki i Kultury, które mieściło się w kamienicy przy ulicy Długiej 35. Miasto nie przedłużyło umowy najmu, która wygasła 28 lutego. W dzień kobiet, 8 marca, szyld rosyjskiej placówki zniknął z budynku. Opuszczenie lokalu nastąpiło kilka dni później.
[news:1288249]
Ponadto na początku marca, podczas sesji Rady Miasta Gdańska, radni zdecydowali o zerwaniu współpracy z rosyjskimi miastami - Kaliningradem oraz Sankt Petersburgiem.
[news:1282212]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.