W niedzielę, 25 maja w cieśninie Sund, niedaleko szwedzkiego Malmoe, doszło do incydentu z udziałem masowca płynącego z Gdańska. 93-metrowy statek towarowy “Ali Aykin”, pływający pod banderą Saint Vincent i Grenadyn, zszedł z wyznaczonego szlaku żeglugowego i osiadł na mieliźnie w pobliżu miejscowości Klagshamn. Na pokładzie jednostki znajdowało się około 69 tysięcy litrów paliwa żeglugowego, jednak jak poinformowały służby, nie stwierdzono jego wycieku.
Na miejsce natychmiast skierowano inspektorów szwedzkiej Straży Przybrzeżnej, którzy przeprowadzili wstępną ocenę sytuacji. Ustalono, że podczas zdarzenia nie doszło do wycieku paliwa. W toku działań jeden z członków załogi został zatrzymany w związku z podejrzeniem spożywania alkoholu podczas pełnienia obowiązków na statku, co mogło mieć wpływ na przebieg zdarzenia. Z uwagi na niesprzyjające warunki pogodowe, planowany przegląd stanu kadłuba przez nurków został przesunięty.
Statek transportował złom i zmierzał do portugalskiego portu Setúbal. Obecnie przygotowywana jest operacja odholowania jednostki, choć może ona być utrudniona ze względu na ryzyko dalszych uszkodzeń konstrukcji kadłuba.
Niepokój budzi również historia jednostki. Według doniesień masowiec już wcześniej był obiektem zainteresowania służb morskich. Jesienią ubiegłego roku statek miał zostać czasowo wyłączony z eksploatacji podczas postoju w porcie Halmstad ze względu na wykryte nieprawidłowości techniczne.
Obecnie trwa ustalanie wszystkich okoliczności zdarzenia.
Komentarze (0)