Między 11 a 14 listopada w Inowrocławiu doszło do kradzieży dwóch aut marki Kia o łącznej wartości około 170 tysięcy złotych. Tamtejszym policjantom udało się ustalić, że pojazdy wyjechały w stronę wybrzeża, więc przekazali sprawę do nadmorskich jednostek. W taki sposób na trop złodzieja trafili gdańscy kryminalni, którzy 14 listopada namierzyli jeden z samochodów. Był zaparkowany przy ulicy Krzywoustego w dzielnicy Przymorze.
Dwa dni później, mundurowi podczas prowadzenia czynności dotyczących spraw narkotykowych, zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę. W trakcie sprawdzania pojazdu okazało się, że ma on tablice rejestracyjne innego samochodu oraz że jest to jeden z aut skradzionych w Inowrocławiu.
Siedzący za kierownicą 20-latek został zatrzymany. Jak wynikło w toku sprawy, złamał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do pojazdu oraz używania innych tablic rejestracyjnych w celu ukrycia przestępstwa. Grozi mu za to 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek sądu 20-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.