Sopocki parking przy jednej z restauracji. Dzień 25 marca 2023 r. stał się tłem „spektakularnej" kradzieży, jakiej Pomorze nie widziało od lat. Po zakończeniu Międzynarodowych Targów Bursztynu Amberif Spring, które odbywały się w gdańskiej hali AmberExpo, nieznani wtedy sprawcy dokonali zuchwałego skoku na biżuterię wartą milion euro.
Gdy jeden z wystawców, szwedzki jubiler przebywał w restauracji, złodzieje włamali się do jego samochodu, zabierając walizki pełne pierścionków, naszyjników i bransoletek wysadzanych diamentami, szmaragdami, szafirami i rubinami.
Kradzież, której nie powstydziłby się żaden film
Targi Amberif Spring to największe w Polsce i jedno z największych w Europie wydarzeń targowych branży jubilerskiej. Nikt jednak nie spodziewał się, że tuż po zakończeniu prestiżowego wydarzenia uwagę przyciągnie nie wystawa, a włamanie. Okradziony jubiler, który jeszcze chwilę wcześniej dumnie prezentował swoje dzieła, w jednej chwili stracił biżuterię wartą milion euro.Sprawcy działali szybko i precyzyjnie. Monitoring zarejestrował ich ruchy, ale nagrania pokazały niewiele – zamaskowane twarze i metodyczne działania sugerowały, że nie był to pierwszy skok w ich „karierze”.
Śledztwo na międzynarodową skalę
Śledztwo w tej sprawie prowadzili funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Analizowano każdy ślad – od zapisów monitoringu po odciski palców znalezione na miejscu zdarzenia. Kryminalistycy nie mieli wątpliwości, że za kradzieżą stoją zawodowcy, którzy pochodzą z zagranicy.Do akcji wkroczyły również służby międzynarodowe. Nawiązano ścisłą współpracę ze stroną niemiecką oraz oficerami łącznikowymi m.in. ze Skandynawii i Albanii. Po kilku miesiącach dochodzenia śledczy wytypowali sprawców. Okazali się nimi dwaj obywatele Republiki Kosowa – Jeton B., 56-latek oraz jego wspólnik, 50-letni Andreii M.
Przełom w Niemczech i wciąż otwarty trop
Przełom nastąpił 17 października 2024 r., kiedy Andrea M. został zatrzymany na terenie Niemiec. Po ekstradycji do Polski prokuratorzy postawili mu zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi od roku do 10 lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
– Prokurator wystąpił do Sądu z wnioskiem o przedłużenie tymczasowego aresztowania. Sąd uwzględnił wniosek i przedłużył okres stosowania tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego do 14 lutego 2025 r. – informuje prok. Mariusz Duszyński, p.f. rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Tymczasem Jeton B. pozostaje nieuchwytny. Europejski Nakaz Aresztowania wciąż obowiązuje, a policja intensywnie poszukuje 56-latka, który najpewniej przebywa poza granicami Polski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.