Groził, że spali jej dom
W jednym ze sklepów przy Trakcie św. Wojciecha na Oruni doszło do niebezpiecznej sytuacji. Agresywny mężczyzna miał grozić sprzedawczynią kanistrem z benzyną oraz zapalniczką. Przestraszone całą sytuacją ekspedientki niezwłocznie zadzwoniły na numer alarmowy. Mundurowi po odebraniu zgłoszenia w ciągu kilku minut pojawili się na miejscu. Z ich relacji wynika, że 43-letni gdańszczanin miał być stałym klientem sklepu.
- Policjanci ustalili, że zatrzymany sprawca, który był stałym klientem sklepu, przyszedł pod palcówkę handlową, trzymając w ręku kanister benzyną oraz zapalniczkę. Bez żadnego powodu mężczyzna zaczął grozić dwóm ekspedientkom, że zrobi im krzywdę. Jednej z nich zagroził, że podpali jej dom - informuje Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
Mundurowi z referatu wywiadowczego niezwłocznie zatrzymali mężczyznę oraz zabezpieczyli posiadane przez niego przedmioty.
We wtorek, 5 września 43-latek usłyszał zarzut za kierowanie gróźb karalnych, a ponadto został objęty policyjnym dozorem. Nie może kontaktować się i zbliżać do pokrzywdzonych. Teraz grożą mu trzy lata pozbawienia wolności.
Komentarze (0)