Pod koniec minionego tygodnia policjanci odebrali zgłoszenie od operator miejskiego monitoringu, że na przystanku tramwajowym przy ul. Wały Jagiellońskie doszło do kradzieży.
- Sprawca ukradł śpiącemu mężczyźnie telefon, który wypadł mu z kieszeni, następnie wsiadł do tramwaju i odjechał. Podczas rozmowy z operatorem funkcjonariusze ustalili rysopis mężczyzny, numer linii tramwaju do którego wsiadł oraz przystanek, na którym wysiadł - relacjonuje rzecznik gdańskiej policji.
Kiedy jeden z patroli rozpoczął rozmowę z pokrzywdzonym, drugi patrol ruszył za sprawcą ulicami Śródmieścia. Mundurowi na ulicy Powroźniczej zauważyli mężczyznę, którego wygląd pasował do rysopisu sprawcy.
Podczas legitymowania domniemanego złodzieja, policjanci skontaktowali się z funkcjonariuszami, którzy rozmawiali z pokrzywdzonym, by ci zadzwonili na numer telefonu okradzionego mężczyzny.
- Kiedy mundurowi wykonali połączenie, zadzwonił telefon, który policjanci znaleźli przy 40-latku. Sprawca przestępstwa został zatrzymany i usłyszał zarzuty za kradzież telefonu o wartości ponad tysiąca złotych - mówi rzecznik policji.
Za kradzież mężczyźnie grozi 5 lat w zakładzie karnym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.