Na drodze krajowej nr 6, na trasie między Słupskiem a Lęborkiem, doszło dziś rano do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem autobusu przewożącego dzieci. Pojazd wiozący uczestników szkolnej wycieczki zjechał z drogi i wpadł do przydrożnego rowu. Choć sytuacja wyglądała poważnie, na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Autobusem podróżowało łącznie 33 pasażerów, z czego większość stanowili uczniowie. Według informacji przekazanych przez służby, do incydentu doszło, gdy kierowca pojazdu próbował uniknąć zderzenia z autem jadącym przed nim. W wyniku tego manewru autobus zjechał na pobocze, a następnie osunął się do rowu.
— Skierowani na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego ustalili, że kierujący autobusem 70-latek nie zachował bezpiecznej odległości przed poprzedzającym go pojazdem i chcąc uniknąć zdarzenia zjechał na pobocze, a następnie do przydrożnego rowu — podaje Komenda Miejska Policji w Słupsku.
Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, które udzieliły pomocy dzieciom i opiekunom. Wszyscy uczestnicy zdarzenia zostali przebadani, jednak nie było konieczności hospitalizacji.
Komentarze (0)