Ani jednej więcej! Tłumy na manifestacji w centrum Gdańska [ZDJĘCIA]

Marsze "dla Izy" odbyły się dziś w wielu miastach Polski. Największy przeszedł ulicami Warszawy. W Gdańsku w manifestacji wzięło udział około 3000 osób. Manifestujący protestowali przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych oraz zbierali podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, który wpisałby aborcję na listę zabiegów medycznych. Protest był też formą solidarności z rodzicami i bliskimi 30-letniej Izy, która zmarła ostatnio w szpitalu w Pszczynie. 

Kobieta w wiadomościach do rodziny wprost opisywała przyczyny braku aborcji, której odmowa skutkowała wstrząsem septycznym u kobiety, a w konsekwencji śmiercią. 

- Dziecko waży 485 gramów. Na razie dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić. Zaczekają, aż umrze lub coś się zacznie, a jeśli nie, to mogę spodziewać się sepsy. Przyspieszyć nie mogą. Musi albo przestać bić serce, albo coś się musi zacząć - pisała kobieta. 

Uczestnicy protestu spod biur posłów Prawa i Sprawiedliwości przeszli spacerem pod siedzibę Prokuratury Okręgowej na Wałach Jagiellońskich. Po przemowach manifestanci wrócili przez Hucisko na Targ Drzewny. Pod biurem PiS zapalono znicze dla zmarłej Izy.

W manifestacji udział wzięli politycy opozycji m.in. senator Ryszard Świlski, posłanka Agnieszka Pomaska oraz radni Koalicji Obywatelskiej oraz Wszystko dla Gdańska.

Manifestacja przebiegła spokojnie, jednak spowodowała ogromne korki w całym Śródmieściu. 

[twitter:1457021143047622657]

[twitter:1457027293981945860]