Zwężają jezdnię na rzecz drogi rowerowej
Ulica Jana z Kolna to szeroka arteria łącząca Śródmieście z dzielnicą Młyniska. Dawniej, przed otwarciem tunelu pod Martwą Wisłą, była ona notorycznie zakorkowana. Obecny przekrój jezdni to 2x2 (dwie jezdnie, po dwa pasy ruchu). Trudno się nie zgodzić, że w obecnej sytuacji jest on przeskalowany, tym bardziej gdy weźmiemy dodatkowo pod uwagę warunki, w których muszą poruszać się tam rowerzyści.Kierujący jednośladami od lat mają do wyboru: ruchliwą, czteropasmową jezdnię, lub nieoświetlony, zniszczony i wąski chodnik. Sytuacja zmienia się z roku na rok, bo poza przyrostem liczby rowerów na ulicach gdańska, wzdłuż samej Jana z Kolna, nowe biurowce wyrastają niczym grzyby po deszczu. Mieszkańcy w końcu wzięli sprawy w swoje ręce i zgłosili do Budżetu Obywatelskiego I etap budowy drogi rowerowej wzdłuż Jana z Kolna. Po kilku nieudanych próbach udało się wyłonić wykonawcę i wybudować trasę kosztem jednego pasa jezdni. Jednak po ponad pół roku, do dziś hula tam jedynie wiatr.
Czerwiec, 2022. Pierwszy etap trasy został ukończony, jednak do dziś jest on zamknięty dla ruchu rowerowego. Równolegle prywatny inwestor miał budować drugi odcinek drogi.
[news:1331929]
Gdy w czerwcu ubiegłego roku cała trasa miała zostać oddana do użytku, słyszeliśmy o kilkumiesięcznym opóźnieniu. Najpierw całość miała zostać oddana do września, później do końca grudnia, a teraz urzędnicy nie wskazują nawet konkretnych terminów.
Prace przerwano, a konkretów brak
Pierwszy etap trasy pozostaje nieczynny ze względów bezpieczeństwa. Przypomnijmy: w jego zakres wchodziła budowa łącznika rowerowego między węzłem Kliniczna, a ul. Twardą, wyznaczenie przejazdu przez ul. Twardą oraz likwidacja lewoskrętu przy biurowcu C200, na rzecz drogi rowerowej wyznaczonej w jezdni. Trasę odseparowano od jezdni dla aut gumowymi słupkami i separatorami. Pierwotnie prywatny inwestor miał wybudować dalszą część drogi na odcinku Stocznia SKM - biurowiec C200. Dziś pytając urzędników, dlaczego drogi rowerowej jeszcze nie oddano, pojawia się nowy powód.
- Na opóźnienia związane z zakończeniem i odebraniem prac ma wpływ fakt, że na ul. Jana z Kolna/Marynarki Polskiej realizowana była także inna inwestycja, wynikająca z umowy „szesnastkowej" – budowa nowego przejazdu przez torowisko wraz z dostosowaniem do niego układu drogowego, za którą odpowiada firma Cavatina - tłumaczy nam Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ. - Z uwagi na to, że podczas procedur odbioru robót w zakresie budowy nowego przejazdu oraz instalacji nowej sygnalizacji świetlnej, jak i docelowej organizacji ruchu zgłoszone zostały uwagi, inwestor został zobowiązany do ich uwzględnienia i wykonania - dodaje.
Jak dodają urzędnicy, ze względów bezpieczeństwa nie jest możliwe jednoczesne prowadzenie prac przy nowym skrzyżowaniu oraz na trasie rowerowej.
W ubiegłym roku wykonano też przejazd przez tory tramwajowe na wysokości SKM Stocznia. Będzie on służył rowerzystom wjeżdżającym i zjeżdżającym w trasę wyznaczoną w jezdni.
Mimo kolejnych tłumaczeń, nie wiadomo kiedy droga zostanie oddana do użytku. Urzędnicy podkreślają tylko, że są w stałym kontakcie z wykonawcą tak, aby jak najszybciej oddać do użytku obie inwestycje. W ostatnich dniach pojawiło się nowe oznakowanie poziome i sygnalizacja świetlna na odcinku realizowanym przez prywatny podmiot. Być może to duży krok w kierunku oddania trasy do użytku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.