Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę, 16 sierpnia na lotnisku w Helsinkach. 68 pasażerów rejsu do Gdańska zostało nagle ewakuowanych z samolotu linii Finnair. Maszyna ATR 72-500, która miała obsłużyć lot AY1175, została poważnie uszkodzona jeszcze przed kołowaniem.
Według fińskich mediów, podczas uruchamiania silników samolot niespodziewanie przesunął się do przodu i zderzył ze stojącym obok agregatem prądotwórczym. W wyniku tego zdarzenia jeden z silników uległ uszkodzeniu, a fragmenty sprzętu rozrzucone były na płycie lotniska.
Świadkowie relacjonowali, że w kabinie najpierw rozległ się głośny huk, po czym obsługa nakazała natychmiastowe opuszczenie maszyny. Cała ewakuacja przebiegła sprawnie, a nikomu z pasażerów nic się nie stało.
Według relacji, w samolocie nie był włączony hamulec postojowy, przez co maszyna mogła sama ruszyć do przodu w momencie rozruchu silników.
Sprawą zajmuje się Fińska Komisja Badania Wypadków Lotniczych (OTKES), która wszczęła oficjalne postępowanie.
Chociaż start został wstrzymany, już po kilku godzinach Finnair zorganizował dla pasażerów zastępczy rejs. Ostatecznie wszyscy dotarli do Gdańska tego samego dnia.
Komentarze (0)