reklama

Trefl: zbliża się dwumecz z ASZ-em Olsztyn

Opublikowano:
Autor:

Trefl: zbliża się dwumecz z ASZ-em Olsztyn - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Siatkówka Przełom stycznia i lutego stoi dla gdańskich lwów pod znakiem dwukrotnego starcia z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Pierwszy mecz już jutro o godzinie 17:30.
reklama

Z powodu koronawirusowych komplikacji terminarz spotkań ułożył się tak, że najbliższe dwa spotkania gdańskie lwy rozegrają z tym samym przeciwnikiem  - Indykpolem AZS-em Olsztyn. Po niedzielnym, wyjazdowym spotkaniu, które rozpocznie się o 17:30, kolejne odbędzie się w czwartek 4 lutego o 17:00 w Ergo Arenie. 

– Takie ułożenie terminarza nie ma dużego wpływu na naszą grę, choć oczywiście daje szansę przygotowania do kolejnego spotkania na bazie tych najświeższych informacji, co zrobiliśmy źle, a co było dobre – ocenia Kewin Sasak, atakujący Trefla Gdańsk.

Do starcia z Indykpolem AZS-em Olsztyn gdańszczanie przystępują po wygranej bez straty seta ze Stalą Nysa. Indykpol AZS Olsztyn aktualnie znajduje się siedem pozycji niżej od Trefla w tabeli, jednakże podczas dwóch ostatnich meczów zdobył aż 4 punkty z wiceliderem tabeli - Jastrzębskim Węglem. W tym roku wygrali także ze wspomnianą Stalą Nysa.

– Patrząc na ostatnie wyniki zespołu z Olsztyna, na pewno ich forma idzie w górę, grają dobrze i musimy się nastawić na ciężki mecz. Z drugiej strony my też mamy sporo czasu na przygotowania do tego rywala, ponieważ gramy po tygodniu od ostatniego spotkania, a nie tak jak ostatnio co trzy dni. Wiemy, że będzie to ciężki mecz, ale zrobimy wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę – mówi atakujący Trefla Gdańsk Kewin Sasak.

Jutrzejsze spotkanie odbędzie się w olsztyńskiej hali Urania. Czwartkowe spotkanie o godzinie 15:00 odbędzie się już w Ergo Arenie. Będzie to pierwsze spotkanie w ramach rozgrywek PlusLigi w gdańsko-sopockiej hali w tym roku. 

Podczas jutrzejszego meczu podstawowym zawodnikiem atakujących gdańszczan, gdyż Mariusz Wlazły w dalszym ciągu ćwiczy indywidualnie po doznanej w Nysie kontuzji. Kapitan będzie jednak razem z drużyną w hali Urania i razem z Mateuszem Miką, który rehabilituje się po zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie będą wspierać swoich kolegów zza krótkiej bandy boiska.

Transmisję niedzielnego meczu będzie można oglądać o 17:30 w Polsacie Sport.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama