reklama

Trefl Gdańsk ponownie bez szans w starciu z Jastrzębskim Węglem [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Siatkówka Obecny sezon jest zupełnie nietypowy. Drugi wraz z ciągu kilku dni siatkarze Trefla zmierzyli się z Jastrzębskim Węglem.
reklama

Rozegrany dziś mecz pierwotnie miał odbyć się w ramach 21 kolejki. Obecnie jednak w PlusLidze sporo drużyn nie może rozgrywać swoich spotkań ze względu na zakażenia lub kwarantanny. Zarząd ligi tak zmienia harmonogram rozgrywek, aby cały czas grały ze sobą drużyny "zdrowe".

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od bardzo wyrównanej partii. Niemal do połowy seta telewidzowie oglądali pojedynek punkt za punkt. Siatkarze z obu zespołów popełnili sporo niewymuszonych błędów, zwłaszcza na zagrywce. Przewagę Gdańskim Lwom udało się zdobyć dzięki udanej serii czterech wygranych piłek. Udało się to między innymi dzięki wspaniałym zagrywkom Bartłomieja Lipińskiego. Gospodarze nie dali sobie odebrać prowadzenia. Ostatecznie tą część spotkania zapisali po swojej stronie z wynikiem 25:20.

Druga część niedzielnego spotkania to również wyrównana gra, przynajmniej na początku. Dobra postawa atakującego gości Mohameda Al Hachdadiego spowodowała jednak, że gdańszczanie w tym secie musieli uznać wyższość gości. Nawet dobry blok gdańskiej drużyny nie dał szans na odrobienie starty z początku seta. Ostatecznie Jastrzębianie przypieczętowali zwycięstwo w tym secie 25:21.

W trzeciej odsłonie spotkania goście praktycznie cały czas kontrolowali przebieg gry. Dość szybko zdobyli przewagę i nie oddali jej do końca partii. Liczne błędy gdańszczan oraz duża pewność zagrań gości  doprowadziły do sporej przewagi w połowie seta 15:7. Do końca gdańszczanie nie zagrozili nawet na chwilę swoim rywalom. Set ostatecznie zakończył się wynikiem 17:25. 

Czwarty, jak się później ostatni set, przypominał w dużej mierze trzecią odsłonę spotkania. Siatkarze z Jastrzębia ponownie kontrolowali przebieg gry dzięki szybko zdobytej przewadze. Set zakończył się zdobyciem przez podopiecznych Michała Winiarskiego jedynie 18 punktów. 

W całym meczu najlepiej wśród gdańszczan spisywał się Mateusz Mika. Słabo wypadł, wracający po przymusowej przerwie, kapitan Gdańskich Lwów Mariusz Wlazły. W ataku mógł się dziś pochwalić jedynie 29 procentową skutecznością. 

Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:20, 21:25, 17:25, 18:25)

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama