Trefl Gdańsk i GKS Katowice w środowy wieczór spotkają się po raz piąty w sezonie 2021/2022. Drużyny mierzyły się zarówno w ramach rozgrywek PlusLigi, jak i TAURON Pucharu Polski. Do tej pory stosunek tych starć wynosi 2:2 – GKS wygrał dwa mecze w ramach rundy zasadniczej PlusLigi, a Trefl zwyciężył z katowiczanami w ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski oraz w pierwszym meczu o 7. miejsce PlusLigi. Dwa z tych meczów kończyły się po tie-breakach, a dwa w czterech setach.
Celem gdańszczan na środowy wieczór jest przechylić szalę zwycięstw na swoją stronę i wygrać ostatni mecz w sezonie. Jeśli bowiem to Katowice byłyby górą i stan rywalizacji wynosiłby 1:1, drużyny rozegrają złoty set, który zadecyduje o ostatecznej kolejności w tabeli PlusLigi.
– Bardzo zależy nam na środowej wygranej i utrzymaniu siódmego miejsca w lidze. Przeciwnika znamy bardzo dobrze, ponieważ poza meczami ligowymi mierzyliśmy się w tym sezonie z GKS-em Katowice także w ramach Pucharu Polski. Myślę, że jeśli utrzymamy naszą grę z dwóch pierwszych setów z meczu sobotniego i nie pozwolimy przeciwnikowi na zdobywanie punktów w serii przy jego zagrywce, to wyjdziemy z tego spotkania zwycięsko. Mam nadzieję, że wygramy to spotkanie w regulaminowym czasie gry i nie będzie potrzeby rozgrywać w środę złotego seta – mówi Kewin Sasak.
Klub, chcąc podziękować fanom za wsparcie w całych rozgrywkach i patrząc na późną godzinę środowego meczu, obniżył na środowe spotkanie ceny biletów. Wejściówki normalne kosztują 20 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.