W pierwszym secie gdańszczanie prawie przez całą partię prowadzili kilkoma punktami. Drużyna Michała Winiarskiego utrzymywała prowadzenie niemalże do końca partii. Dopiero od stanu 20:23 Jastrzębski doprowadził do wyrównania i gry na przewagi. Mistrzowie Polski okazali się lepsi w tej zaciętej walce i wygrali 28:26.
W drugim secie drużyna z Gdańska przygasła. Przez całą partię to gospodarze kontrolowali grę. Jastrzębski Węgiel zwyciężył wygrywając seta do 18. Prowadząc 2:0, mistrzowie Polski byli bliscy zwycięstwa w całym meczu.
Po drugim secie trener Trefla dokonał dwóch poważnych zmian na boisku. Za grających na początku spotkania Łukasza Kozuba i Kewina Sasaka weszli doświadczeni Lukas Kampa i Mariusz Wlazły. Wypoczęci liderzy gdańskiej drużyny odwrócili sytuację na boisku. Gdańszczanie gładko wygrali trzeciego i czwartego seta pozwalając gospodarzom zdobyć odpowiednio 18 i 21 punktów.
W decydującej partii obie drużyny nie pozwalały przeciwnikom zbudować przewagi. Gdańszczanie zdołali jednak doprowadzić do dwupunktowej przewagi, która dała gościom dwie piłki meczowe. Pierwsza zakończyła się błędem zagrywki gdańszczan. W ostatniej akcji spotkania na aut piłkę wysłał środkowy mistrzów Polski.
Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 2:3 (28:26, 25:18, 18:25, 21:25, 13:15)
[news:1297614]
Obie drużyny spotkają się ponownie w drugim meczu ćwierćfinałowym w najbliższą sobotę w Gdańsku o godzinie 14:45. Jeśli Trefl zwycięży to awansuje do półfinału PlusLigi. W przypadku wygranej Jastrzębskiego Węgla, obie drużyny zagrają trzeci raz po świętach. Gdańszczanie o awans walczyliby na wyjeździe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.