Lukas Kampa, rozgrywający gdańskiej drużyny podkreśla, że zwycięstwo w pierwszym ćwierćfinałowym meczu to dopiero początek drogi do awansu.
- To bardzo fajnie smakuje, ale to był tylko pierwszy krok i teraz kolejny bardzo ciężki mecz już w sobotę. To jest dobry czas i wracamy naprawdę szczęśliwi i mam nadzieję, że możemy to skończyć za kilka dni. Musimy spróbować, ale będzie ciężko. Jestem przekonany, że oni są rozczarowani i będą chcieli pokazać, jaki mają potencjał. My musimy dalej wierzyć, trzeba powalczyć i zobaczymy jak to będzie - zaznacza po dzisiejszym meczu Lukas Kampa.
Rozgrywający gdańskich lwów przekonuje, że w drugim meczu przewagą może być własny parkiet.
- Gramy u siebie w domu, zapraszamy wszystkich, liczę na pełną halę. Atmosfera już wiele razy w tym sezonie była wspaniała, ale liczę na to, że będzie naprawdę pełna hala, głośno i na koniec będziemy mogli wszyscy razem świętować - zaprasza na spotkanie Kampa.
Obie drużyny spotkają się ponownie w drugim meczu ćwierćfinałowym w najbliższą sobotę w Gdańsku o godzinie 14:45. Jeśli Trefl zwycięży to awansuje do półfinału PlusLigi. W przypadku wygranej Jastrzębskiego Węgla, obie drużyny zagrają trzeci raz po świętach. Gdańszczanie o awans walczyliby na wyjeździe.
[news:1297596]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.