reklama

Seria porażek trwa dalej. Lechia umacnia się na ostatnim miejscu

Opublikowano:
Autor:

Seria porażek trwa dalej. Lechia umacnia się na ostatnim miejscu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożna W pochmurny środowy wieczór Lechia Gdańsk podejmowała przed własną publicznością mistrza Polski Lech Poznań. Biało-Zieloni przystępowali do tego spotkania z ostatniego miejsca w tabeli z zaledwie 3 punktami na koncie. Poznaniacy również rozpoczynali ten mecz w strefie spadkowej z tylko jednym punktem przewagi nad gospodarzami.
reklama

Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla gości, który spowodował, że Lechia Gdańsk przegrała już piąty mecz w tym sezonie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Lech natomiast wyszedł ze strefy spadkowej dzięki wyprzedzeniu Piasta Gliwice. Do miejsca gwarantującego utrzymanie gdańszczanie tracą już 4 punkty.

W składzie gdańskiej drużyny debiutuje Joel Abu Hanna, który zastępuje w pierwszym składzie Mario Malocę. Nie było to jedyne wyjątkowe wydarzenie w zespole Lechii. Był to również 300 mecz Dusana Kuciaka w polskiej ekstraklasie, dzięki czemu został on obcokrajowcem z największą liczbą występów w lidze.

Słaby początek

Spotkanie rozpoczęła drużyna gości. Pierwszy groźniejszy strzał mieli jednak gospodarze. Zza pola karnego uderzał już w pierwszej minucie spotkania Marco Terrazzino. Było jednak ono niecelne przez co zawodnicy Lecha rozpoczęli grę od bramki. W początkowych minutach częściej przy piłce byli Biało-Zieloni, ale wysoki pressing stosowany przez przyjezdnych nie pozwalał na przeprowadzenie groźnej akcji.

Odbiór piłki przez gdańszczan na połowie rywala doprowadził do kolejnej próby sprzed pola karnego. Ponownie strzał oddał Marco Terrazzino, tym razem jednak zablokowane przez obrońcę. Kilka minut później swoją okazję mieli goście. Strzał niecelny głową z bliskiej odległości oddał Szymczak. Chwilę później w pole karne wbiegł Skóraś, który próbował pokonać Kuciaka strzałem z fałsza po krótkim słupku.

Lechia nie pozostała dłużna i w kolejnej akcji zmienić wynik mógł Diabate. Skrzydłowy gospodarzy uderzył jednak mocno, ale również niecelnie. Po chwili z kontrą ponownie wyszli gdańszczanie i strzał Durmusa bramkarz Lecha wybił na rzut rożny. Po zamieszaniu w polu karnym strzał oddał Nalepa, ale Bednarek nie miał problemu ze złapaniem piłki.

Po chwili blisko swojej pierwszej bramki w barwach Lechii był Abu Hanna. Na szczęście piłka, którą odbił tylko otarła się o poprzeczkę Dusana Kuciaka. Niestety to był tylko przedsmak kolejnej sytuacji. Lech Poznań krótko rozegrał rzut rożny i Skóraś podał wzdłuż pola karnego do Kvekveskiriego, który strzałem z 20 metrów pokonał bramkarza Lechii.

Po kilku minutach Lech Poznań miał kolejny rzut rożny i pomimo innego wykonania ponownie stworzył on zamieszanie w szeregach obronnych gdańszczan. Po chwili Lechia straciła piłkę na swojej połowie, ale na szczęście dla Biało-Zielonych nikt nie doszedł do podania Kristoffera Velde. Kilka minut później z kolejną akcją biegł skrzydłowy Lecha, ale ponownie nikt nie doszedł do dośrodkowania norwega.

W 30. minucie kolejną groźną akcję w polu karnym Lechii mieli goście. Niepilnowani zupełnie byli zawodnicy gości, ale tym razem strzał Skórasia zablokował Nalepa i piłka wyszła na rzut rożny. Po stałym fragmencie gry w tym przypadku nie było zagrożenia pod bramką Kuciaka.

W 35. minucie meczu w polu karnym przeciwnika Diabate sfaulował Antonio Milicia za co zawodnik Biało-Zielonych zobaczył żółtą kartkę. Ze względu na udzielaną pomoc obrońcy Lecha piłkarze mieli chwilę przerwy.

Zawodnicy Lechii próbowali atakować, ale nie wyszło z tego żadne zagrożenie dla bramki Bednarka. Natomiast w 42. minucie Lech Poznań ponownie wyszedł z kontrą i bramkę na 2:0 zdobył Kristoffer Velde. Dusan Kuciak musiał już po raz kolejny wyjmować piłę z tego samego miejsca bramki, z kolei przed zawodnikami całej drużyny Biało-Zielonych coraz trudniejsze zadanie odrobienia strat.

Pod koniec pierwszej połowy doszło jeszcze do ostrzejszej wymiany zdań między zawodnikami obu drużyn i interweniować musiał sędzia. W doliczonym czasie gry swojej szansy szukał Szymczak, ale tym razem Kuciak wybronił uderzenie zawodnika Kolejorza.

Na początku pierwszej połowy przewagę w posiadaniu piłki mieli gospodarze, ale nic z tego nie wychodziło. Z biegiem czasu statystyki coraz bardziej przechylały się na stronę gości. Ostatecznie gdańszczanie do przerwy schodzili z dwubramkową stratą, a przebieg pierwszych 45. minut nie zapowiadał, żeby mogło to się zmienić.

Bezzębna Lechia, kontrolujący Lech

Na drugą połowę Lechia Gdańsk wyszła w innym składzie początkowym. Trener Tomasz Kaczmarek wprowadził Jakuba Kałuzińskiego za mającego żółtą kartkę Bassekou Diabate. Tym razem zaczęli gospodarze, ale piłka szybko trafiła pod nogi Lecha Poznań. W 48 minucie żółtą kartką ukarany został Velde.

W 51 minucie mogło być już 3:0 dla Kolejorza, ale niesamowite szczęście miała Lechia Gdańsk. Najpierw w słupek trafił Karlstrom, a następnie z dobitką bliskiej odległości pomylił się Filip Szymczak. Po chwili okazję miał Zwoliński, ale jego strzał był tak słaby, że Bednarek nie miał żadnych problemów z jego złapaniem. Chwilę później napastnik Lechii sfaulował obrońcę Lecha w polu karnym gości i akcja została przerwana przez sędziego Frankowskiego.

W 57 minucie z kontrą wyszli piłkarze z Gdańska, ale strzał Terrazzino zza pola karnego bez większych problemów złapał Bednarek. W 60 minucie spotkania stało się to co nie wyszło 9 minut wcześniej. Trzecią bramkę dla Lecha zdobył Michał Skóraś. Skrzydłowy Kolejorza może popisać się w tym meczu już dwiema asystami oraz bramką. Zawodnicy gości rozegrali akcję klepką, a Kuciak został przelobowany z niewielkiej odległości.

Kilka minut później zza pola karnego próbował uderzyć Marchwiński, ale jego strzał odbił się od pleców obrońcy Lechii i minimalnie minął bramkę Kuciaka.

W 69. minucie spotkania na murawę próbował wbiec kibic Lechii, ale został zatrzymany zaraz po wejściu na murawę stadionu.

Przez kolejnych kilka minut gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W 76 minucie błąd popełnili zawodnicy Lechii Gdańsk i Lech poznań wyszedł z kontrą, ale ostatecznie strzał oddany na bramkę Kuciaka nie stanowił dla niego większego zagrożenia.

Pierwszą groźniejszą akcję w drugiej połowie przeprowadziła Lechia dopiero w 80. minucie. Kacper Sezonienko podał wzdłuż linii piątego metra, ale Zwoliński był za daleko i nie zdążył dobiec do piłki. Podczas całego spotkania speaker wielokrotnie apelował do kibiców o kulturalny doping, ponieważ często był on wulgarny.

W końcówce Lech zadowolony z wyniku przestał aż tak naciskać, ale Lechia nie potrafiła tego wykorzystać. W 84 minucie żółtą kartkę otrzymał Jakub Kałuziński. Parę minut później Pedro Amaral oddał strzał z daleka, ale uderzenie zawodnika gości było niecelne. W 89 minucie kolejną żółtą kartę zobaczyli zawodnicy gospodarzy. Tym razem ukarany został prawy obrońca David Stec.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Biało-Zieloni przegrali swój 5 mecz w obecnym sezonie ekstraklasy. Sytuacja gdańszczan w lidze maluje się w coraz ciemniejszych barwach. Biało-Zieloni nie sprawili większych problemów Filipowi Bednarkowi, natomiast Lech wykorzystywał swoje sytuacje. Wynik mógł być wyższy, ale najpierw Lechię uratował słupek, a później napastnik Lecha nie trafił dobitki z bliskiej odległości.

Bramki:
0:1 - N. Kvekveskiri (as. M. Skóraś) - 19'
0:2 - K. Velde (as. M. Skóraś) - 42'
0:3 - M. Skóraś (as. N. Kvekvesirin) - 60'

Następny mecz Lechia Gdańsk zagra już w sobotę 3. września. Przeciwnikiem Biało-Zielonych będzie kolejny klub z Wielkopolski Warta Poznań. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.

Składy:
Lechia Gdańsk:
D. Kuciak - Conrado, J. Abu Hanna, M. Nalepa, D. Stec - K. Tobers, I. Durmus, M. Terrazzino, M. Gajos, B. Diabate - Ł. Zwoliński

Lech Poznań:
F. Bednarek - J. Pereira, F. Dagerstal, A. Milić, B. Douglas - M. Skóraś, N. Kvekveskiri, J. Karlstrom, K. Velde - F. Marchwiński, F. Szymczak

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama