Na początku lutego Lechia Gdańsk poinformowała o podpisaniu umowy z dotychczasowym obrońcom z Lubina. Zawodnik miał ubrać biało-zieloną koszulkę od 1 lipca.
Jak informuje Przegląd Sportowy, pandemia koronawirusa i przerwa w rozgrywkach mogą sprawić, że obrońca Zagłębia Lubin Bartosz Kopacz jednak nie przejdzie do Lechii Gdańsk mimo podpisanej umowy.
Wszystko przez problemy finansowe gdańskiego klubu o których pisaliśmy już w Pulsie Gdańska. Biało-zieloni mają problemy u trzymaniem obecnych zawodników - trzech już zmieniło barwy klubowe z powodu nie otrzymywania wynagrodzeń od Lechii.
Przegląd Sportowy wymienia 4 możliwości rozwiązania obecnej umowy. Gdańska drużyna może dogadać się z Kopaczem i rozwiązać umowę za porozumieniem stron, przez co Kopacz będzie miał status wolnego zawodnika od 30 czerwca. Możliwe jest też, że obrońca zgodzi się na przejście do Gdańska z niższym wynagrodzeniem lub wróci do Zagłębia.
Jak donosi PS, obecnie trwają rozmowy agentów zawodnika i Lechii na temat wyjścia z obecnej sytuacji, które byłoby korzystne dla obu stron.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.