reklama

Podział punktów w meczu z Wisłą. Zdecydowała końcówka [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Podział punktów w meczu z Wisłą. Zdecydowała końcówka [WIDEO] - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożna W sobotę Lechia Gdańsk zagrała na swoim stadionie z Wisłą Kraków w ramach 24 kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Dla Lechii bramkę zdobył w pierwszej połowie Zwoliński, natomiast wynik w końcówce spotkania ustalił zawodnik gości Luis Fernandez. Dzięki zdobytemu punktowi gdańszczanie przesunęli się na 4 pozycję w tabeli wyprzedzając Radomiak Radom.
reklama

Trenerem gości jest Jerzy Brzęczek, który kilka lat temu stał na miejscu Tomasza Kaczmarka jako szkoleniowiec Biało-Zielonych. W ciągu niecałego roku były selekcjoner reprezentacji Polski poprowadził drużynę z Gdańska w 30 meczach wygrywając 11, a remisując 9 z nich.

Pierwszy strzał Lechia oddała w 3 minucie po dośrodkowaniu Durmusa z rzutu rożnego. Niecelnie uderzył Michał Nalepa. W pierwszych 10 minutach częściej akcje były pod bramką Biegańskiego, ale Białą Gwiazda też przeprowadziła kilka akcji. W jednej z nich w polu karnym przewrócił się Hugi, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia Ceesay'a.

Chwilę później piłka przeleciała tuż ponad bramką Kuciaka po uderzeniu głową przez Ondraska. Po dośrodkowaniu Kałuzińskiego z rzutu rożnego piłka trafiła do Terrazzino, ale zawodnik Lechii uderzył nieczysto i strzał został zablokowany przez zawodników z Krakowa.

W 15 minucie Pietrzak dośrodkował z lewego skrzydła w pole karne Wisły, a do piłki doszedł Kałuziński, który znalazł się w bardzo dobrej sytuacji sam na sam z Biegańskim. Bramkarz gości jednak bardzo dobrze obronił strzał młodzieżowca gospodarzy.

Biało-Zieloni mieli dwa rzuty rożne, ale nie stanowiły one większego zagrożenia dla bramki Wisły. Mario Maloca wybijając piłkę po gwizdku trafił w głowę Kubickiego i sędzia od razu wezwał sztab medyczny Lechii Gdańsk.

Przez kilka minut gospodarze próbowali rozgrywać akcje krótkimi podaniami, a w momencie straty dzięki umiejętnemu ustawianiu się od razu ją odbierała nie pozwalając krakowianom na rozegranie kontry. Po chwili Maloca spróbował czegoś innego i posłał długą piłkę z własnej połowy do Zwolińskiego, ale piłkę przechwycił obrońca gości.

Po zablokowanym uderzeniu Terrazzino piła trafiła do Ondraska, którego sfaulował Maloca. Zawodnik Lechii otrzymał za swoje zagranie żółtą kartkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę wybił Dusan Kuciak, ale przy okazji znokautował swojego kolegę z zespołu. Ponownie na boisku pojawili się medycy gdańskiej drużyny. Po udzieleniu pomocy przez sztab boisko musiał na chwilę opuścić Mario Maloca.

Chwilę później kolejne nieporozumienie w defensywie gospodarzy doprowadziło do rzutu rożnego dla Białej Gwiazdy. W akcji po dośrodkowaniu z rogu boiska bardzo dobrą okazję mieli Wiślacy, ale instynktowną obroną popisał się Kuciak. W zamieszaniu w polu karnym po tej obronie ostatecznie piłkę złapał słowacki bramkarz.

Po kilku próbach dośrodkowań do piłki ostatecznie dobiegł Zwoliński który uderzył koło Biegańskiego, ale ostatecznie do bramki futbolówkę skierował Frydrych i od 36 minuty Lechia Gdańsk prowadziła 1:0. Była jeszcze konsultacja z zespołem VAR czy zawodnik gospodarzy był na pozycji spalonej, ale ostatecznie bramka została uznana i przypisana Łukaszowi Zwolińskiemu.

Kilka chwil później wyglądało jakby w polu karnym Ceesay dotknął piłki ręką, ale sędzia po informacji od zespołu VAR nie odgwizdał rzutu karnego dla Wisły. Pod koniec pierwszej połowy bardzo dobry przechwyt zaliczył strzelec bramki, ale ostatecznie kontra zakończyła się stratą piłki przez Lechię.

Jeszcze przed rozpoczęciem się doliczonego czasu gry Kałuziński oddał strzał zza pola karnego, ale piła po rykoszecie od zawodnika Białej Gwiazdy wyleciała na rzut rożny. Tuż przed końcem pierwszej połowy kolejny dobry strzał zza pola karnego oddał Kałuziński i wywalczył korner dla gospodarzy.

Do samego końca wynik meczu nie zmienił się i Biało-Zieloni schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Gospodarze w pierwszej połowie byli lepsi od swoich przeciwników i mieli widoczną przewagę czy to w posiadaniu piłki, czy w stworzonych sytuacjach. Nie było jednak w tej części meczu dużo okazji do zdobycia gola. Lechia miała dwie takie sytuacje, z czego jedną wykorzystali, a z drugiej strony Kuciakowi zagroził Frydrych z bliskiej odległości.

Druga połowa

Wisła Kraków rozpoczęła drugą połowę z jedną zmianą. Za Hugi'ego wszedł Fernandez. Lechia Gdańsk na drugą część meczu z tym samym składem co schodziła w pierwszej połowie. Po rzucie rożnym Białej Gwiazdy nie było zagrożenia pod bramką Kuciaka. Po chwili jednak z drugiej strony strzał Durmusa został zablokowany i do piłki doszedł Kałuziński. Pokonał jednego z rywali, ale za bardzo wypuścił sobie piłkę i ją stracił.

Biała Gwiazda wychodziła z kontrą po rzucie rożnym gospodarzy, ale piłkę dobrze przejął Kuciak. W 53 minucie podobną okazję do Zwolińskiego miał Ondrasek, ale w przeciwieństwie do okazji z pierwszej połowy bramkarz bardzo dobrze wybronił strzał zawodnika gości. Chwilę później Hanousek dośrodkował ze skrzydła, a napastnik Wisły strzelił na bramkę Kuciaka. Słowak kolejny raz wybronił uderzenie Ondraska i nie pozwolił na zdobycie bramki wyrównującej.

Kilka minut później kolejny strzał ze strony gości poleciał w stronę bramki Kuciaka, tym razem był on jednak niecelny. W pierwszym kwadransie drugiej połowy zdecydowanie aktywniejsza i jednocześnie groźniejsza była drużyna z Krakowa. Jedynie bardzo dobre interwencje bramkarza BIało-Zielonych utrzymywały korzystny rezultat dla gdańszczan.

Potrójnej zmiany przeprowadził Tomasz Kaczmarek. Na murawę weszli Neugabauer, Clemens oraz Gajos, a z boiska zeszli Kałuziński, Conrado i Terrazzino. W Wiśle za Szota wszedł Manu. Dla Neugebuaera jest to debiut w drużynie gospodarzy. Lechia mogła mieć dobrą okazję po zmianach, ale podania Gajosa nie przyjął w polu karnym Clemens.

W 66 minucie kolejny celny strzał po stronie gości. Kuciaka przetestować próbował Savić. Chwilę później po drugiej stronie uderzył niecelnie Clemens. Po dłuższej przewadze Wisły z kontrą wyszli gdańszczanie, ale dośrodkowanie Durmusa złapał Biegański. Zaraz później po przeciwnej stronie boiska piłkę w pole karne wrzucał Hanouska, ale obrońcy wybili ostatecznie piłkę.

Kolejna interwencja Biegańskiego po dośrodkowaniu Clemensa, ale nikt nie dobił tej piłki. Za Zwolińskiego wszedł w 76 minucie Flavio Paixao. Dwie minuty później zmiany przeprowadził Jerzy Brzęczek. Zeszli Savić oraz Fazlagić, a weszli Kuvejlić oraz Starzyński.

Chwilę po wejściu na murawę Starzyński wbiegł z piłką w pole karne, ale dobrze wślizgiem odzyskał futbolówkę Maloca. Z kontrą wyszli zawodnicy Lechii, ale Flavio Paixao za bardzo wysunął sobie piłkę i złapał ją bez większych problemów Biegański.

Żółtą kartką wykluczającą z kolejnego meczu został ukarany Jarosław Kubicki. Po chwili okres kiedy częściej atakowała Lechia. Najpierw dośrodkowywał Paixao, a później Pietrzak. W pierwszej sytuacji był jednak spalony, a w drugiej nikt nie doszedł do piłki.

Zablokowany strzał Clemensa i rzut rożny dla Lechii, ale bez większego zagrożenia po stałym fragmencie gry pod bramką Biegańskiego. W 88 minucie spotkania kolejną żółtą kartką ukarany został zawodnik gospodarzy. Tym razem był to Ceeasy za nieprzepisowe zatrzymywanie przeciwnika.

W 89 minucie Wisła Kraków strzeliła wyrównującą bramkę. Dobrym balansem ciała zawodnik gości zmylił Mario Malocę i uderzeniem z linii pola karnego Luis Fernandez pokonał Dusana Kuciaka. Drużyna z Gdańska próbowała atakować, ale dwa rzuty rożne nie skończyły się większym zagrożeniem zagrożeniem. Po chwili groźne podanie w pole karne Biało-Zielonych, ale piłkę spod nóg Fernandeza wybił wślizgiem Mario Maloca.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. W pierwszej połowie przewagę miała Lechia, a w drugiej sytuacja zupełnie się zmieniła. Wisła Kraków mogła strzelić kilka bramek, ale dobrą postawą popisał się Kuciak. W końcówce spotkania bramkarz gospodarzy jednak skapitulował i musiał wyjąc piłkę z siatki po strzale Fernandeza.

Bramki:
1:0 - Ł. Zwoliński - 36'
1:1 - L. Fernandez (as. Gruszkowski) - 89'

Następny mecz Lechia Gdańsk zagra z Piastem Gliwice. Spotkanie rozpocznie się 12 marca o godzinie 17:30 na stadionie miejskim w Gliwicach.

[liga:65]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama