Piotr Stokowiec, do niedawna szkoleniowiec Lechii Gdańsk, był gościem programu "Cafe Futbol" w Polsat Sport. Jednym z poruszonych w czasie rozmowy tematów było odsunięcie od zespołu jednej z największych gwiazd klubu czyli Marco Paixao.
- Było głośno o Marco Paixao, który naruszył reguły szatni. Chciał być ponad drużyną. Musiałem chronić tych reguł. Gdzie by była Lechia, gdybym nie wprowadził wtedy takich twardych zasad? Na tej podstawie zrobiliśmy dobry wynik – mówił Piotr Stokowiec.
Były trener biało-zielonych podkreślił też, że nie ma idealnego sposobu prowadzenia zespołu piłkarskiego.
- Nie ma jednego stylu zarządzania, który byłby dobry dla trenera. Czy byłby autokratyczny, czy demokratyczny. Są sytuacje, z którymi spotykamy się na co dzień. Wygrywamy mecz, przychodzi kapitan i pyta się "trenerze, czy możemy wypić po piwku?". I teraz zależy od kontekstu jak trener zareaguje – przedstawiał przykład były szkoleniowiec Lechii.
Po odejściu z gdańskiego klubu Piotr Stokowiec nie znalazł jeszcze nowej pracy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.