"Nie wiem jak będzie z formą, ale w Lechii na winach się znają" - te kilka słów napisanych przez Zbigniewa Bońka na Twitterze rozgrzało kibiców klubu do czerwoności. Wszystko dlatego, że od miesiąca w mediach pojawiają się informacje o zaległościach klubu wobec piłkarzy. Jak informował w grudniu Dziennik Bałtycki, biało-zieloni piłkarze nie otrzymują pensji od 3 miesięcy.
[twitter:1218130725670703104]
Jak się okazuje butelka wina, która otrzymał prezes PZPN nie należy do najtańszych. W specjalistycznych sklepach z winami jego cena waha się od 900 do 1000 złotych.
Kibice Lechii Gdańsk nie kryją oburzenia z zaistniałej sytuacji. "A piłkarzom już zapłacili ze tacy rozrzutni na głupoty?" czy "Ciekaw komu pensji nie wypłacili, aby prezesowi wysłać" to tylko dwa z komentarzy, które pojawiły się pod wpisem Zbigniewa Bońka.
Komentarze (0)