reklama

Całkiem udana sobota w wykonaniu gdańskich drużyn

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/Gedania 1922 Gdańsk

Całkiem udana sobota w wykonaniu gdańskich drużyn - Zdjęcie główne

foto FB/Gedania 1922 Gdańsk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW sobotnich meczach prawie gdańskie drużyny z niższych lig piłkarskich zdobyły trzy punkty – Jaguar nie miał sobie równych w starciu u siebie z wiceliderami tabeli KS Grom Nowy Staw (2:0), również na własnym terenie Gedaniści odnieśli bardzo ważną wygraną w kontekście walki o utrzymanie z Wdą Świecie (3:1). Jedynie osłabiony Stoczniowiec musiał uznać wyższość w wyjazdowym starciu z Osiczanką Osice (1:2).
reklama

Poskromili wiceliderów

Drużyna Jacka Paszulewicza jak dotąd nie przegrała żadnego meczu w rundzie wiosennej – rozpoczęli od remisu z KP Starogardem Gdańskim, a potem zanotowali dwa zwycięstwa odpowiednio z Pomezanią Malbork (6:2) oraz Spartą Sycewice (2:1). 

Ta udana seria będzie trwać nadal, choć w ten weekend poprzeczka została wysoko postawiona, bowiem do Gdańska przyjechał wicelider tabeli IV Ligi KS Grom Nowy Staw, ale Jaguar sprostał zadaniu, zadając dwa ciosy – pierwszy w 12.minucie Janusza Surdykowskiego po wykorzystaniu sytuacji „oko w oko” z bramkarzem, a drugi po przerwie w 58.minucie autorstwa Klaudiusza Filasa. 

Jaguar Gdańsk – KS Grom Nowy Staw 2:0 (1:0)

Bramki: Janusz Surdykowski (12’), Klaudiusz Filas (58’)

reklama

Jaguar: 

Nowaczek - Jadanowski, Chojnacki, Kulesza (25’ Haase), Kula (85’ Marosi), Kryża, Kołakowski (72’ Konkol), Mejza, Bladowski (60’ Pawlak), Wojowski, Surdykowski

Tym samym ekipa pnie się w tabeli rozgrywek – awansowali na trzecią lokatę z dorobkiem 36 punktów, natomiast do wiceliderów tracą aż 16 „oczek”, a prawo w gry w barażach dostanie tylko druga ekipa w stawce.  Bezpośrednio do III Ligi natomiast awansuje tylko najlepszy zespół. 

Ważna wygrana

Chwilę później Gedaniści podjęli u siebie Wda Świecie, 9.drużynę Betclic 3.Ligi. Celem gdańszczan było powtórzenie dobrego spotkania z rundy jesiennej, kiedy to pokonali na wyjeździe rywali 2:1. 

reklama

W składzie doszło do kilku zmian względem zeszłotygodniowej rywalizacji z Elaną Toruń (0:5) – do wyjściowej „11” wrócił Gabriel Szpucha, a szansę gry dostał także Aleksander Łazarski. 

Gospodarze źle weszli w to spotkanie, bowiem w 23.minucie zawodnik gości Januszewski otworzył wynik spotkania, ale prowadzenia nie utrzymali do końca pierwszej części - „bramkę do szatni” zdobył Adrian Bielawski, która – jak się okazało – pozwoliła drużynie rozwinąć skrzydła po przerwie.

W 55.minucie świetnym mierzonym strzałem sprzed „16” w dolny róg bramki Wdy popisał się Marek Niewiadomski, a wynik ustalił w 62.minucie Artur Stawikowski, który pewnie wykorzystał rzut karny po faulu bramkarza gości na jednym z zawodników Gedanii. Drużyna utrzymała korzystny rezultat, mimo że w ciągu ostatnich 10 minut meczu grali w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę dostał Bielawski. 

reklama

Gedania Gdańsk – Wda Świecie 3:1 (1:1)

Bramki: Adrian Bielawski (45’), Marek Niewiadomski (55’), Artur Stawikowski (62’) – Oskar Januszewski (23’)

Gedania:

Nowakowski - Bogdański, Witczak, Szpucha, Łazarski, Stawikowski (71' Gorwa) - Manuszewski, Bielawski, Waliszewski (81' Dowgiałło), Niewiadomski - Kukuruza (71' Giliga)

To było bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ ekipa przesunęła się na 17.lokatę w tabeli, a do 15.miejsca, gwarantującego utrzymanie tracą na chwilę obecną tylko jedno „oczko”. 

Pierwsza przegrana w tej rundzie 

Godzinę później swój ligowy mecz rozegrali Stoczniowcy. Drużyna z klasy okręgowej zmierzyła się na wyjeździe z Osiczanką Osice. 

reklama

Gdańszczanie wystąpili w sobotnie popołudnie w osłabionym składzie – zabrakło m.in. Mateusza Sadło, który pauzował za kartki oraz Oli Vu Remme z powodu choroby. 
Brak podstawowych zawodników dał o sobie we znaki – w 33.minucie wynik otworzyli gospodarze za sprawą Kamińskiego.

Stoczniowcy doprowadzili do wyrównania chwilę po rozpoczęciu drugiej części, dzięki trafieniu Mateusza Pietrusia, jednak nie udało im się przechylić losów spotkania. Na 13 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Sasnal ustalił wynik spotkania. 

Osiczanka Osice – Stoczniowiec Gdańsk 2:1 (1:0)

Bramki: Szymon Kamiński (33’), Marcin Sasnal (77’) – Mateusz Pietruś (46’)

Stoczniowiec:

Strzelecki – Korol, Schroeder, Wiśniewski, Dąbrowski, P.Gontarz (10’ Pa.Gontarz), Ryczkowski, Zanewycz, Pogorzalski, Skrzypkowski, Pietruś

To była pierwsza porażka Stoczniowca w tej rundzie. Drużyna wciąż jest na 3.miejscu w tabeli. Prawo gry w barażach dostają drużyny z drugich miejsc z trzech grup klasy okręgowej oraz najlepsza ekipa z trzecich miejsc wśród trzech grup klasy okręgowej. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo