Pierwsze koty pustynne przyjechały do gdańskiego ZOO w 2015 roku. Były to dwa samce Abu i Zabi. Po paru latach dołączyła do nich samiczka Maolie, a później kolejny samiec Daraw.
Jest to gatunek objęty programami ochronnymi, a jego największe zagrożenia stanowią dla niego kłusownictwo oraz degradacja naturalnych środowisk, w których zamieszkują.
Przez wszystkie lata obecności kotów pustynnych w Gdańsku, opiekunowie doczekali się tylko trzech miotów, a w tym aż dwóch w tym roku. Co ciekawe, matką wrześniowego miotu jest roczna samica Shahira, która urodziła się podczas pierwszego miotu w oliwskim ZOO.
Maluchy można już oglądać na ich wybiegu wraz z matką. Pracownicy proszą jednak, aby zachować ciszę i niepotrzebnie nie niepokoić zwierząt, które dopiero się uczą i poznają świat.
Komentarze (0)