Choć pierwszy weekend wakacji nie przywitał nas upałami, prognozy przewidują znaczny wzrost temperatur w nadchodzących dniach. W odpowiedzi na tę sytuację w różnych częściach miasta zainstalowano mgiełki, które rozpylają zimną wodę, przynosząc chwilową ulgę podczas upałów. Dodatkowo, mieszkańcy i turyści mogą korzystać z wody z kilkudziesięciu miejskich zdrojów, dostępnych w różnych dzielnicach miasta. Serwowana jest oczywiście gdańska kranówka, która jest zdrowa i zdatna do spożycia.
Chwilowa ulga
Gdańskie zamgławiacze, instalowane przez Gdańską Infrastrukturę Wodociągowo-Kanalizacyjną (GIWK) i Gdańskie Wodociągi, aktywują się, gdy temperatura powietrza przekracza 26°C. Urządzenia te można znaleźć w poniższych lokalizacjach:
- Forum Gdańsk
- Park Bajki
- Park Oruński,
- Plaża Stogi
- Hevelianum
- Gdański Ogród Zoologiczny
- Wyspa Sobieszewska
- Plac Kobzdeja przy baszcie Jacek
- Muzeum II Wojny Światowej
- Molo w Brzeźnie
Na terenie Gdańska znajduje się również 49 zdrojów ulicznych, z których możemy napić się zimnej kranówki. Są one na bieżąco badane, a woda jest zdatna do picia i bardzo zdrowa. Po kliknięciu tutaj możesz sobaczyć mapę poidełek, aktualizowaną na bieżąco. Ze źródełka skorzystają również spragnione czworonogi, bo część z urządzeń jest wyposażona w misy dla piesków.
Sporą atrakcją może być stylowy saturator GIWK, z którego serwowana będzie woda bąbelkową, klasyczna kranówka oraz woda z dodatkiem naturalnych soków owocowych. Maszyna będzie rozstawiana od 6 lipca w wakacyjne weekendy na placu zabaw w Parku Oruńskim. Saturator będzie pojawiał się również na miejskich wydarzeniach.
Nie lepiej zadbać o drzewa?
Mówi się, że woda to źródło życia. Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy w takim razie powinniśmy marnować ten cenny zasób do chwilowej ochłody w gorącym mieście? Choć jest to pytanie retoryczne, to nie da się ukryć, że w naszym mieście nie brakuje istnych "wysp ciepła", czyli zabetonowanych przestrzeni, które w upalne dni rozgrzewają się do czerwoności. Jest tak na przykład na placu przed Forum Gdańsk, na którym latem zwyczajnie nie da się dłużej przebywać. Tam również stanie mgiełka wodna. Tak sam przykry widok możemy zaobserwować przed Muzeum II Wojny Światowej.
Betonowy plac przed Muzeum II Wojny Światowej, fot. Gdańskie Wodociągi
Inwestowanie w zamgławiacze nigdy nie powinno zastępować troski o miejską zieleń. Zdaniem ekspertów, znacznie bardziej efektywną i zrównoważoną metodą przeciwdziałania miejskim wyspom ciepła jest ochrona oraz rozwijanie zielonych terenów, które naturalnie obniżają temperaturę powietrza.
Wystarczy zadać sobie proste pytanie - gdzie czujemy się lepiej? Pod mgiełką wodną na zabetonowanym placu przed Forum Gdańsk, czy w cieniu drzew na sąsiednim skwerze? Nie od dziś wiadomo, że to właśnie drzewa są najlepszym klimatyzatorem w mieście. Obniżają temperaturę powietrza, oczyszczają je oraz dają upragniony cień - a to tylko początek zalet.
W tym kontekście może bulwersować szczególnie niedawna wycinka szpaleru drzew wzdłuż ul. Szopy (Śródmieście). Tę kwestię już niebawem poruszymy jednak szerzej na łamach Pulsu Gdańska.
[news:1594099]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.